2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2024-09-29 17:45:08
Michał Wołowicz

KPR Legionowo ciągle bez punktów, Azoty odjechały w końcówce

Ciekawy mecz mogliśmy oglądać w Puławach. W ramach 5. serii ORLEN Superligi Azoty pokonały Zepter KPR Legionowo 39:35, ale goście długo byli w grze o ligowe punkty. Dopiero słabo rozegrany fragment na około pięć minut przed końcem meczu pozwolił gospodarzom zaliczyć kilka przechwytów i łatwych bramek pieczętując zwycięstwo.

W pierwszych akcjach oba zespoły szukały swoich obrotowych. Wynik otworzył zawodnik gości, Sławomir Lewandowski, w następnej minucie dwa trafienia zaliczył Kelian Janikowski, a chwilę później wyrównał Lewandowski. Po pierwszej wymianie ciosów jako pierwszy rywali w defensywie zaczął zatrzymywać zespół Azotów Puławy. W kolejnych trzech minutach gospodarze zaliczyli cztery trafienia (Dikhaminjia x2, Gogola, Marciniak) bez odpowiedzi rywali wychodząc na prowadzenie. Sytuację KPR-u podreperowały dwa trafienia Kamila Adamczyka, ale goście myśląc o punktach musieli walczyć o odrabianie strat.

Gonienie rywali szło KPR-owi ciężko. Co prawda gra się wyrównała i Azoty nie powiększały prowadzenia, ale Legionowo przez długi czas nie było w stanie doprowadzić do wyrównania. Sytuację odmieniła dopiero zmiana między słupkami. Dawid Balcerek zastąpił Caspera Liljestranda i zaczął seryjnie odbijać rzuty puławian notując w pierwszej połowie ponad 60% interwencji. Dzięki jego dobrej formie w ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy Zepter KPR Legionowo odrobił pięciobramkową stratę i doprowadził do remisu.

Dobrą formę z końcówki pierwszej części legionowianie przełożyli na start drugiej połowy. W pierwszych minutach toczyli wyrównaną walkę z rywalami, ale widać było, że na parkiecie czują się coraz pewniej. W końcu ich ofensywa ruszyła w pełni po czasie dla trenera Michała Prątnickiego w 39. minucie. Akcji bezpośrednio po przerwie jeszcze nie wykorzystali, a w odpowiedzi trafił środkowy Azotów, Łukasz Gogola, ale kolejne minuty należały do KPR-u. Dwa trafienia ze skrzydła zaliczył Słupski, bramki zdobyli również Fąfara i Lewandowski, a gospodarze zupełnie stanęli w ataku.

Nie był to jednak koniec emocji. Sytuacja zaczęła się zmieniać kolejny raz na kwadrans przed końcem spotkania. W ataku Azotów z dobrej strony pokazał się Kacper Adamski zdobywając dwie bramki, kolejne trzy trafienia (w tym jedno z rzutu karnego) dołożył Łukasz Gogola i Azoty wróciły na dwubramkowe prowadzenie w 50. minucie. Nie bez znaczenia była również poprawa gry w defensywie i dobre wejście do bramki Wojciecha Boruckiego.

Legionowo pogrążyły błędy w rozegraniu w ostatnich pięciu minutach meczu. Grając bez bramkarza goście w kilku sytuacjach popełnili proste straty pozwalając gospodarzom na przechwyty i rzuty do pustej bramki. Azoty takiej okazji nie mogły nie wykorzystać i przypieczętowały zwycięstwo za trzy punkty. Pomimo dość wysokiej różnicy bramkowej, końcowy wynik może być nieco mylący jeśli chodzi o przebieg meczu. KPR bardzo długo był w grze o zwycięstwo, ale ostatecznie na pierwsze punkty w nowym sezonie ORLEN Superligi będzie jeszcze musiał poczekać.

Azoty Puławy - Zepter KPR Legionowo 39:35 (18:18)

MVP: Łukasz Gogola (Azoty Puławy)

Azoty: Tsintsadze (29%), Borucki (27%) - Gogola 10, Adamski 8, Dikhaminjia 4, Marciniak 4, Janikowski 3, Górski 3, Antolak 2, Sesić 1, Jaworski 1, Zarzycki 1, Jarosiewicz 1, Bereziński.

KPR: Liljestrand (19%), Balcerek (38%) - Lewandowski 8, Fąfara 7, Brzeziński 6, Chabior 6, Adamczyk 3, Ciok 2, Słupski 2, Kapela 1, Maksymczuk, Tylutki, Wołowiec.