Bundesliga wraca pod nowym szyldem

Po trzech miesiącach przerwy rozgrywki wznawia najlepsza liga świata. Jak co roku rywalizacja zapowiada się pasjonująco, a sporą nowością zarówno dla kibiców, jak i uczestniczących w kampanii klubów jest zmiana sponsora tytularnego. 

Po pięciu latach współpracy pożegnano się z Liqui Moly, stawiając na wsparcie firmy Daikin. Japoński potentat specjalizujący się w ogrzewnictwie, wentylacji i klimatyzacji związał się z Bundesligą do 30 czerwca 2026 r. z opcją przedłużenia kontraktu o kolejne trzy lata.

Zarówno przedstawiciele Daikin, jak i włodarze Bundesligi, liczą na owocną kooperację na wielu płaszczyznach. Magnesem, który przyciągnął Japończyków, jest nie tylko duża rozpoznawalność ligi w kraju i za granicą. Jak podkreśla dyrektor zarządzający niemieckim oddziałem Daikin Martin Krutz, firma pielęgnuje te same wartości, które przyświecają piłce ręcznej – uczciwość, szacunek i spójność. 

Decyzja o podpisaniu kontraktu z Daikin jest dość zaskakująca, gdyż dotychczasowy sponsor, koncern Liqui Moly, bardzo chwalił sobie współpracę ze środowiskiem handballowym. Niemiecki producent olejów silnikowych oraz dodatków do jednostek napędowych przykładał szczególną wagę do promocji na parkietach Bundesligi. Jak widać, propozycja Azjatów była atrakcyjniejsza, o czym nie omieszkali wspomnieć działacze HBL. Opinii publicznej nie przedstawiono wysokości nowej umowy sponsorskiej. 

Grafika Daikin znajdzie się na rękawach koszulek zawodników. Logo przedsiębiorstwa będzie również obecne we wszystkich halach na specjalnych kostkach ustawionych w narożnikach boisk oraz w postaci dwóch naklejek parkietowych. Daikin otrzymało także prawa marketingowe w kanałach cyfrowych klubów. W skład pakietu weszła też promocja w meczach Final4 Pucharu Niemiec oraz w spotkaniach o Superpuchar.

Fot. www.daikin-hbl.de