Polacy pokonują gospodarzy młodzieżowego EURO

Po blamażu z Rumunią polscy piłkarze ręczni przystępowali do przedostatniego spotkania na tegorocznym EURO U20. Tym razem rywalami Biało-Czerwonych byli młodzieżowcy ze Słowenii.

Dla jednych i drugich dobiegający końca czempionat jest sporym rozczarowaniem. Polacy zawiedli nadzieje kibiców, grając bardzo nierówno. Fatalny bilans na słoweńskiej imprezie (pięć porażek, jedno zwycięstwo), skłania do głębokiej refleksji nad przyszłością rodzimego szczypiorniaka. Gospodarze turnieju również mają powody do niepokoju. Ich ambicje z pewnością sięgały znacznie wyżej, niż walka o lokaty 13-16. 

Polacy rozpoczęli od dwubramkowego prowadzenia. Dobrze radziliśmy sobie w obronie, a dzięki szybkim kontrom po pięciu minutach wygrywaliśmy już 1:5. W kolejnych akcjach Biało-Czerwoni utrzymywali wysoki poziom. Po upływie dziesięciu minut przewaga podopiecznych trenera Bernackiego była znaczna (2:9). Słoweńcy niemiłosiernie męczyli się w ataku, w czym ogromna zasługa naszych defensorów. Z dobrej strony między słupkami pokazywał się także Paweł Krawczyk. Niestety im bliżej syreny wzywającej na przerwę, tym śmielej poczynali sobie miejscowi. Po trzydziestu minutach nasza zaliczka stopniała do trzech trafień (15:18).

W drugą połowę weszliśmy solidnie, szybko odskakując na pięć bramek (15:20). Pomimo serii pięciu kolejnych wykluczeń Polacy nie dawali się zdetronizować. Po upływie kwadransa od rozpoczęcia drugiej odsłony prowadziliśmy 20:22. Słoweńcy kilkukrotnie konstruowali akcje z wycofanym golkiperem, dzięki czemu nie pozwalali Biało-Czerwonym na zwiększenie dystansu. Dopiero w 54. minucie udało się przywrócić naszym pięciobramkową przewagę (23:28). Ostatecznie Słowenia przegrała z Polską 29:33.

Zdaniem EHF zawodnikiem meczu został Paweł Krawczyk, który popisał się wieloma znakomitymi interwencjami. Na ogromny szacunek zasługuje też postawa polskich kibiców. Nieliczna grupa zgromadzona na trybunach Hali Trzy Lilie w Lasko przez całe spotkanie głośno dopingowała młodych Orłów.

Słowenia – Polska 29:33 (15:18) 

Foto: ehftv.com