2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2024-07-15 13:43:03
Jan Feliszek

Porażka na początek drugiej fazy Mistrzostw Europy 

Na początek drugiej fazy Mistrzostw Europy do lat 20 Polacy zmierzyli się z Macedonią. Biało-Czerwoni rywalizują o miejsca 9-16.

Lepiej w to spotkanie weszli Polacy. Po upływie pięciu minut prowadzili 2:0. Jednak rywale odrobili straty z nawiązką, w zaledwie kilkadziesiąt sekund. Z każdą kolejną akcją Macedończycy powiększali swoje prowadzenie. W 11. minucie mieliśmy wynik 2:6. Zawodnicy trenera Biernackiego chcieli jak najszybciej zniwelować straty. Tej sztuki udało się dokonać w 24. minucie, wtedy Biało-Czerwoni doprowadzili do remisu (11:11). Na przerwę to reprezentanci Macedonii schodzili z jedną bramką zapasu (15:14).

Początek drugiej połowy to znów lepsza gra Macedończyków, którzy szybko wrócili na trzybramkowe prowadzenie (17:14). Pierwsze trzy trafienia Polaków w drugiej części gry należały do Piotra Mielczarskiego, który skutecznie egzekwował rzuty karne. W 43. minucie swój występ z powodu gradacji kar zakończył wyżej wspomniany Mielczarski, a rywale skutecznie wykorzystali grę w przewadze i prowadzili już 22:18. Na nic zdał się czas wzięty przez trenera Biernackiego, bo to przeciwnicy skrupulatnie powiększali swoją przewagę (20:26). Końcówka meczu mogła zwiastować nam spore emocje, ale Biało-Czerwonie razili nieskutecznością i brakiem dokładności. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 28:26.

Jutro Polakom przyjdzie się zmierzyć z reprezentacją Francji, która dziś po południu zmierzy się z Rumunią.

Macedonia Północna-Polska 28:26 (15:14)