Islandia za mocna. Kolejna porażka Polaków na młodzieżowym Euro

Po dotkliwej porażce z reprezentacją Szwecji młodym Polakom przyszło się zmierzyć z rówieśnikami z Islandii. Gra wyglądała znacznie lepiej niż dzień wcześniej, ale i tak to było za mało by pokonać lepiej dysponowanego rywala. 

Lepiej w to spotkanie weszli Polacy, po upływie pięciu minut prowadzili 4:2. Kilka chwil później Islandczycy doprowadzili do wyrównania (6:6), a co gorsze grali przez dziewięć sekund w przewadze dwóch zawodników. Na szczęście Biało-Czerwoni nie przegrali gry w osłabieniu i na tablicy wyników ciągle widniał remis. W następnych akcjach przewagę zyskiwali Islandczycy i to oni w 20. minucie prowadzili 13:10. Reakcja Polaków była natychmiastowa i odrobili straty w niespełna dwie minuty. Jednak końcówka pierwszej połowy należała do rywali. Do przerwy mieliśmy wynik 16:19. 

Drugą połowę lepiej rozpoczęli Skandynawowie i to mimo gry w podwójnym osłabieniu przez prawię minutę. Zdobyli dwa trafienia z rzędu, które powiększyły ich przewagę do pięciu bramek różnicy (16:21). Polacy nie zwieszali głów i gonili rywali. W 42. Minucie straty zmalały do dwóch trafień (22:24). Bardziej się już do rywala nie udało zbliżyć, Islandczycy skrupulatnie powiększali swoją przewagę i na dziesięć minut przed zakończeniem meczu prowadzili 31:25. Do końca już kontrolowali przebieg wydarzeń i pewnie zwyciężyli 32:37.

Na zakończenie zmagań grupowych Polacy zagrają z Ukrainą o trzecie miejsce. Mecz już w sobotę o 14:20. 

Polska – Islandia 32:37 (16:19)