2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2024-05-25 21:46:01
Jan Feliszek

Brązowy medal dla Górnika Zabrze

W Zabrzu wszyscy liczyli na drugie zwycięstwo w serii Górnika i przypieczętowanie drugiego z rzędu brązowego medalu. Plany pokrzyżować chciał Chrobry, doprowadzając do starcia numer trzy. Misja gospodarzy okazała się łatwiejsza i brązowe krążki zawisły na szyjach zawodników Górnika.

Świetnie w defensywie na początku spotkania spisywały się oba zespoły. Jednak Górnik skutecznie wykorzystał grę w przewadze i po siedmiu minutach prowadził 3:0. Chrobry nie potrafił przełamać niesamowitej defensywy zabrzan i już w 11. minucie miejscowi prowadzili 6:0. Przełamanie przyszło dopiero kilkadziesiąt sekund później, ale na tablicy mieliśmy już wynik 7:1.

Z każdą kolejną minutą brąz tego sezonu Orlen Superligi oddalał się od Chrobrego, a przybliżał do Górnika. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy miejscowi prowadzili 13:5. Miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń i na przerwę schodzili przy przewadze dziewięciu trafień (17:8).

Drugą połowę zaczęliśmy od odrabiania strat przez gości. W pierwszych trzech minutach głogowianie rzucili trzy bramki, tracąc tylko jedną (18:11). W 38. minucie strata wynosiła już tylko pięć trafień, a gracze Chrobrego zdawali się uwierzyć na nowo w możliwość zrobienia remontady w Zabrzu. Zapał ostudziła kara dla Maxyma Strelnikova, bo przez ponad 100. sekund zespół Chrobrego musiał sobie radzić w podwójnym osłabieniu.

Zawodnicy z województwa dolnośląskiego grali zdecydowanie lepiej niż w pierwszej odsłonie, ale przewaga Górnika ciągle była spora. W 47. minucie zabrzanie prowadzili 26:21. W następnych minutach gospodarze potwierdzili swoją wyższość i zdobył kolejne trzy bramki, przy tym tracąc tylko jedną.

W końcówce mecz już toczył się w spokojnym tempie, a na trybunach kibice pomału zaczynali świętowanie związane z kolejnym brązowym medalem dla Górnika. Spotkanie zakończyło się wynikiem 33:27.

Górnik Zabrze – KGHM Chrobry Głogów 33:27 (17:8)

fot. inf. prasowa