
2024-04-22 19:50:18
Jan Feliszek
Emocje w Zabrzu, Orlen Wisła Płock lepsza o jedną bramkę
Górnik Zabrze w wypełnionej po brzegi własnej hali podejmował Orlen Wisłę Płock. Tak jak w przypadku pierwszego półfinału Orlen superligi faworyt był oczywisty, ale forma Górnika w ostatnich tygodniach była naprawdę dobra i przez to wiele osób liczyło na emocjonujące zawody.
Od początku meczu sędziowie chętnie rozdawali dwuminutowe kary. W pierwszych sześciu minutach dwie obejrzeli gospodarze, a jedną goście. Z większej ilości miejsca na boisku lepiej skorzystali przyjezdni, którzy wyszli na prowadzenie 4:2. Jednak kilkadziesiąt sekund później, był już remis 4:4.
Oba zespoły utrzymywały bardzo wysokie tempo i to spowodowało, że w 13. minucie Górnik prowadził 8:6. Cierpliwe i konsekwentne konstruowanie akcji, to były dwie kluczowe różnice, które umożliwiły zabrzanom wyjście na czterobramkową przewagę (14:10) na kilka minut przed zakończeniem pierwszej połowy. W końcówce Wisła zmniejszyła straty do jednej bramki i oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 17:16.
Drugą połowę zaczęliśmy od trzech trafień w wykonaniu zespołu z Płocka i ponownie drużyny narzuciły ekstremalnie wysokie tempo. W zaledwie trzy minuty obejrzeliśmy siedem trafień, a na tablicy wyników widniał rezultat 19:21.
W 36. minucie o czas poprosił Tomasz Strząbała, bo Górnik tracił już do Wisły trzy trafienia (20:23). Chwila rozmowy z trenerem zdecydowanie pomogła gospodarzom. Zdobyli dwie bramki z rzędu i złapali kontakt z rywalem.
Nafciarze wrócili na trzybramkowe prowadzenie i mieli piłkę na powiększenie swojej przewagi. Przed tą akcją o czas poprosił trener Wisły, by ustawić zagrywkę. Akcje po time-oucie wykończył Gergo Fazekas, a na dodatek karę obejrzał Damian Przytuła. W tamtym momencie Górnik musiał sobie radzić przez minutę w podwójnym osłabieniu. Z przewagi dwóch zawodników goście nie skorzystali, co więcej przegrali ten okres 1:0 i stracili w nim piłkę w ataku.
Osiem minut przed zakończeniem spotkania w kontrowersyjnych okolicznościach dwie minuty kary obejrzał Renosuke Tokuda, a z gry w przewadze skrzętnie skorzystał Fazekas, wyprowadzając swój zespół na trzybramkowe prowadzenie (26:29). W 57. Minucie indywidualną akcją kontakt z przeciwnikiem dał Lukas Morkovsky (29:30), ponadto na dwie minuty kary odesłał Abela Serdio. Pół minuty przed końcem po wideo weryfikacji dwie minuty kary obejrzał Leon Susnja, a górnicy złapali ponowny kontakt z rywalem po bramce Tarasa Minotsykiego (30:31). Po tej akcji o czas poprosił Xavi Sabate. Nafciarze stracili piłkę i Górnik miał siedem sekund na doprowadzenie do remisu, ale pomylił się Morkovsky i to Nafciarze wywieźli zwycięstwo z Zabrza.
Górnik Zabrze – Orlen Wisła Płock 30:31 (17:16)
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |