2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2017-04-02 19:29:00
Wojciech Staniec

Vive nie obroni tytułu! Kielczanie żegnają się z Ligą Mistrzów!

Ten schemat będzie śnił się kielczanom po nocach. Vive w drugiej połowie odrobiło straty z pierwszego meczu. Wtedy mistrzowie Polski stanęli, z czego skrzętnie skorzystali goście. "Żółto-biało-niebiescy" przegrali w ten sposób już kolejny mecz w sezonie.

Bardzo duże emocje towarzyszyły temu meczowi. Kielecka Hala Legionów wypełniła się do ostatnie miejsca. Na samym początku goście wyszli na prowadzenie 4:2, jednak pięć kolejnych bramek padło łupem kielczan i wrócili oni do "żywych". Chwilę później mistrzowie Polski przegrywali już 8:9. "Żółto-biało-niebiescy" grali falami, a drugie takie tsunami gospodarze zanotowali pod koniec pierwszej połowy. Świetne, szybkie akcje przyniosły skutek i na przerwę schodzili oni prowadząc 15:11.

"Bramka za bramkę" tak to wyglądało do 39. minuty, bo wtedy Vincenta Gerarda pokonał Manuel Strlek, a Vive prowadziło 19:14, co premiowało awansem kielczan! Nie poszli jednak oni za ciosem i goście zmniejszyli straty do jednego, a chwilę później doprowadzili do remisu 20:20. Do końca pozostawało trzynaście minut, a o czas poprosił Tałant Dujszebajew. 

W chwili, gdy "żółto-biało-niebiescy" odrobili straty z pierwszego meczu zatrzymali się. W ciągu kolejnych dwunastu minut zdobyli zaledwie jednego gola, a goście aż dziewięć. To było kluczowe. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa już się nie podnieśli po tym ciosie. Przegrali i pożegnali się z Ligą Mistrzów.

Vive Tauron Kielce - Montpellier HB 26:28 (15:11)

Vive Tauron: Szmal, Ivić - Jurecki 7, Walczak, Reichmann 1, Chrapkowski, Kus, Aguinagalde 2, Bielecki 5, Jachlewski, Strlek 1, Lijewski 6, Paczkowski, Zorman 1, Bombac 1, Djukić 2.

Montpellier: Gerrard, Portner - Anquetil, Simonet 4, Truchanoviucius, Toumi 2, Grebille 5, Dolenec 7, Gugigou 1, Zvizej, Bonnefond, Faustin, Fabregas 3, Porte 3, Bingo 3.