
2024-02-23 21:30:38
Eryk Jaśkowiak
MMTS Kwidzyn rozgromiony w Orlen Arenie. Czterdzieści cztery bramki płocczan
Orlen Wisła Płock, zaledwie czterdzieści osiem godzin po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, pokonała wysoko drużynę MMTSu Kwidzyn 44:22.
W drugi dzień po sukcesie Orlen Wisły Płock i wygranej nad Montpellier w Lidze Mistrzów, przyszło obecnemu liderowi Orlen Superligi zmierzyć się we własnej hali z MMTSem Kwidzyn. Goście z Pomorza zajmują ósme miejsce w ligowej tabeli, co na ten moment daje im awans do fazy play-off. Zawodnicy Bartłomieja Jaszki muszą jednak drżeć do końca o dostanie się do najlepszej ósemki, a do rozegrania zostały jeszcze cztery kolejki (nie wliczając obecnej) i terminarz najbardziej nie sprzyja właśnie kwidzynianom.
Nie było sensacji i od początku spotkania inicjatywa należała do gospodarzy. Goście potrafili utrzymać się blisko rywala i doprowadzili nawet do kontaktu bramkowego przy stanie 8:7. Jednak od tego momentu Orlen Wisła Płock rozpoczęła budowanie przewagi. Mimo świetnej skuteczności Mateusza Kosmali oraz Roberta Kamyszka, Nafciarze szybko odskoczyli rywalom. Gdyby nie straty gospodarzy w ofensywie z pierwszego kwadransa gry i świetna postawa Mirko Alilovica, wynik mógłby być jeszcze wyższy. Bariera dziesięciu bramek różnicy pękła w 28. minucie gry. Wtedy Kiryl Samoila rzucił bramkę na 22:12. Kolejne dwa trafienia dołożyli Lovro Mihic i Dmitry Zhitnikov. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 24:12.
Druga połowa rozpoczęła się od trzech trafień z rzędu gospodarzy. Na pierwszą bramkę MMTSu musieliśmy czekać do 35. minuty, której autorem był Robert Kamyszek. 39. minuta to moment, w którym Tin Lucin rzucił trzydziestą bramkę dla Nafciarzy, a różnica pomiędzy obiema drużynami wynosiła +15. Obok Lucina, najbardziej skutecznymi zawodnikami byli Lovro Mihic, a także Dawid Dawydzik czy Miha Zarabec. W ekipie gości, rolę snajperów przejęli Mateusz Kosmala, Robert Kamyszek oraz Wiktor Jankowski. Kwidzynianie zdołali zdobyć zaledwie dziesięć bramek przez drugie trzydzieści minut, co dało ogromną przewagę Orlen Wiśle Płock.
W 55. minucie gospodarze przekroczyli granicę czterdziestu zdobytych bramek. Ostatnie słowo w tym meczu należało do Dimy Zhitnikova, który ustalił rezultat tego spotkania na 44:22. Wysoka wygrana podopiecznych Xaviera Sabate, po wymagającym, środowym spotkaniu z Montpellier, to zdecydowany pokaz siły Nafciarzy. Dodatkowo, nagroda MVP trafiła do Lovro Mihica.
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 44:22 (24:12)
Fot.: Orlen Superliga / informacja prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |