2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2024-02-21 22:23:37
Michał Wołowicz

Wielki mecz Marcela Jastrzębskiego. Orlen Wisła Płock pokonała Montpellier

Genialny Marcel Jastrzębski poprowadził Orlen Wisłę Płock do zwycięstwa z Montpellier. Nie był to łatwy mecz dla Nafciarzy, zwłaszcza w pierwszych trzydziestu pięciu minutach, ale żelazna defensywa pozwoliła zdobyć na własnym parkiecie cenne trzy punkty.

Wisła dobrze rozpoczęła mecz z Montpellier. Pierwszy rzut francuzów ze skrzydła odbił Marcel Jastrzębski, a w kolejnej akcji wynik otworzył Abel Serdio. Płocczanie może nie wzięli pierwszych minut szturmem, bo po bramkach Lenne i Skubego Montpellier wyszło na prowadzenie, ale wicemistrzowie Polski trzymali się blisko rywali. W 13. minucie z rzutu karnego pomylił się Sebastian Karlsson i chwilę później Wisła doprowadziła do remisu, kiedy kontratak wykończył Tin Lucin.

Z minuty na minutę między słupkami coraz lepiej radził sobie Jastrzębski. Początkowo płocczanie nie byli w stanie wykorzystać jego interwencji, żeby objąć prowadzenie. Na drodze stawała im twarda obrona Montpellier, lub nieskuteczność, ale w końcu udało się przełamać impas. Francuzi zaliczyli stratę, a po drugiej stronie parkietu świetnym zwodem Monte Dos Santosa ograł Tomas Piroch i w 22. minucie wicemistrzowie Polski wrócili na prowadzenie. Na pochwałę w pierwszej części meczu zasługiwał jednak nie tylko bramkarz, ale cała defensywa Nafciarzy. Francuzi zdobyli tylko 10 bramek, a na każdą z nich musieli solidnie zapracować.

Na starcie drugiej połowy Wisła utrzymała dobrą formę z biegiem czasu wywierając coraz większą presję na zespole gości. W 34. minucie trafienie Gergo Fazekasa dało Nafciarzom dwubramkowe prowadzenie i inicjatywa, w niezwykle ważnym pojedynku w kontekście awansu, była po stronie wicemistrzów Polski.

W ostatni kwadrans Wisła wchodziła z prowadzeniem 16:14, a rywale dopiero co zaprzepaścili doskonałą szansę do zmniejszenia dystansu. Fernandeza wykonującego rzut karny zatrzymał Jastrzębski, a w kolejnej akcji siódemkę wywalczoną przez Serdio na bramkę zamienił Lucin. To dzięki trafieniu Chorwata różnica po raz pierwszy sięgnęła trzech bramek, a zespół trenera Sabate wydawał się dopiero rozpędzać, w przeciwieństwie do Montpellier. W ostatnich minutach Wisła mądrze kontrolowała sytuację na parkiecie, nawet w sytuacji kiedy na dwie minuty przed końcem meczu musieli grać w osłabieniu po karze dla Mihy Zarabeca. Zwycięstwo daje Nafciarzom niesamowicie cenne punkty w kontekście walki o awans z grupy Ligi Mistrzów.

Orlen Wisła Płock - Montpellier HB 22:18 (10:10)

Orlen Wisła: Jastrzębski, Alilović - Lucin 5, Daszek 4, Fazekas 4, Serdio 3, Piroch 1, Krajewski 1, Mindegia 1, Dawydzik 1, Mihić 2, Terzic, Susnja, Zarabec.

Montpellier: Desbonnett, Bolzinger - Fernandez 4, Lenne Y. 3, Lenne A. 3, Dos Santos 2, Skube 2, Karlsson 2, Prat 1, Porte 1, Panić, Konan, Dubois.

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa