
2023-12-10 16:46:14
Wojciech Staniec
Azoty Puławy wracają na podium
Walka o trzecie miejsce po fazie zasadniczej Orlen Superligi wygląda do tej pory niezwykle emocjonująco. W grze są trzy zespoły, które dzielą zaledwie cztery punkty, po niedzielnym zwycięstwie z Piotrkowianinem w najlepszej sytuacji są Azoty Puławy.
Zespół z województwa lubelskiego ma obecnie tyle samo punktów (ale lepszy bilans bramkowy) co czwarty Górnik Zabrze, cztery punkty mniej ma Chrobry Głogów, który zakończył pierwszą rundę na trzeciej lokacie. Głogowianie jednak jako jedyni z tej grupy mają już za sobą mecz z Industrią Kielce. Odpadli też z europejskich pucharów (w których cały czas gra Górnik), co może umożliwi skupienie się w pełni na rozgrywkach ligowych.
Piotrkowianin przed pojedynkiem w Puławach zajmował 11. miejsce, teoretycznie więc to gospodarze byli faworytami. W pierwszej rundzie jednak zespół trenera Matyjasika potrafił przed trzema tygodniami pokonać np. Górnika Zabrze, chociaż faktycznie bezpośrednio po tym zwycięstwie już nie znajdował się w najlepszej formie (wysokie porażki z Grupą Azoty Unią Tarnów i Orlen Wisłą Płock).
Mecz jak przystało na zespół z ambicjami walki o medale rozpoczęły Azoty. Po pierwszych pięciu minutach gospodarze prowadzili 4-1, kilka interwencji w bramce zaliczył bramkarz Zurab Tsintsadze, a jego koledzy skutecznie wykorzystywali sytuacje w ataku. Piotrkowianin w końcu się odblokował, ale ich lepsza gra nie trwała długo. Kolejny fragment tym razem dziesięciu minut bez zdobytej bramki zaliczyli między dziesiątą a dwudziestą minutą pozwalając rywalom zbudować siedmiobramkowe prowadzenie przy stanie 12-5.
Defensywa napędziła tę serię, ale na przestrzeni całego meczu to atak puławian był najbardziej imponujący. Azoty trafiały ze znakomitą skutecznością, zwłaszcza w pierwszej połowie prym wiódł Rafał Przybylski, skuteczni byli również Jarosiewicz, Janikowski, Fedeńczak czy Virbauskas. Piotrkowianin w końcu odblokował swój atak i między końcówką pierwszej połowy i początkiem drugiej mocno zmniejszyli straty zbliżając się do rywali na dwie bramki przy wyniku 19-17, ale na więcej nie było ich stać. Azoty przełamały krótki przestój i uspokoiły sytuację dwoma rzutami karnymi wykorzystanymi pewnie przez Piotra Jarosiewicza. Końcówka to spokojna kontrola wyniku przez Azoty, które utrzymywały około pięciobramkowe prowadzenie i ostatecznie odniosły pewne zwycięstwo zdobywając sporo ponad 30 bramek. W kolejnej serii puławian czeka wyjątkowo trudne zadanie walki o korzystny wynik w Płocku. Piotrków z kolei we własnej hali poszuka przełamania serii trzech porażek z rzędu w meczu z Arged Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
Azoty Puławy - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:30 (18:14)
Azoty: Tsintsadze (26%), Borucki (20%) - Jarosiewicz 7, Janikowski 6, Przybylski 6, Fedeńczak 4, Virbauskas 4, Marciniak 3, Adamski 2, Ostroushko 2, Zivkovic 1, Zarzycki.
Piotrkowianin: Chmurski (24%), Kot - Swat 7, Szopa 5, Doniecki 4, Mosiołek 4, Kowalski 3, Wadowski 2, Surosz 1, Żyszkiewicz 1, Krajewski 1, Wawrzyniak 1, Stolarski, Filipowicz, Pożarek.
MVP: Rafał Przybylski
fot. inf. prasowa/Orlen Superliga
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |