Duża niespodzianka w Lidze Mistrzów! Porażka THW Kiel

W czwartek oczy polskich kibiców zwrócone były głównie na mecze naszych drużyn, jednak tego w Lidze Mistrzów działo się sporo.

Do sporej niespodzianki doszło w Kolstad, które pokonało u siebie THW Kiel. Mistrzowie Norwegii prowadzili niemal od samego początku, kilka razy „Zebry” zmniejszały nieco straty, ale nie byli w stanie odrobić strat. Kapitalne spotkanie rozegrali dwaj skrzydłowi obu zespołu – Niklas Ekberg i Sigvaldi Gudjonsson. Obaj oddali po trzynaście rzutów, rzucili dziesięć bramek.

W pierwszej połowię i na początku drugiej Eurofarm Bitola mógł mieć nadzieję na pierwsze punkty w tym sezonie. Do przerwy był remis 10:10, a po przerwie zespół z Macedonii Północnej nawet wygrywał. Jednak od stanu 17:16 kapitalnie zagrali gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 27:18. Dwa gole w tym spotkaniu rzucił reprezentant Polski Patryk Walczak.

FC Porto postraszyło na wyjeździe obrońcę trofeum – SC Magdeburg, jednak koniec końców kolejne dwa punkty na swoim koncie dopisał zespół z Niemiec. Karę dwóch minut otrzymał w tym spotkaniu Piotr Chrapkowski.

Kolstad - THW Kiel 34:30 (19:16)

RK Zagrzeb - Eurofarm Rabtnik 27:18 (10:10)

SC Magdegburg - FC Porto 37:33 (18:17)