Osłabiona Industria Kielce zremisowała we własnej hali z Pickiem Szeged

Remisem zakończył się mecz pomiędzy Industrią Kielce a OTP Bank-Pick Szeged.

Obie drużyny przystąpiły o tego spotkania osłabione. OTP Bank-Pick zagrał bez Zoltana Szity, Boruta Mackovseka, w składzie nie było też Polaka – Szymona Działakiewicza. Kielczanie musieli sobie radzić bez Andreasa Wolffa, Alexa Dujshebaeva, Pawła Paczkowskiego, Szymona Wiadernego, czy Hassana Kaddaha.

Industria od początku spotkania nie mogła znaleźć odpowiedniego rytmu, szczególnie w ataku. Już na samym początku prowadzenie mieli goście, co prawda w 7. minucie Michał Olejniczak rzucił na 3:2, ale później znów wygrywał Pick, jedną lub dwiema bramkami. Kielczanom często brakowało skuteczności w wykończaniu akcji, ale też nie dawali rywalowi jakoś mocno odskoczyć. Tu przed przerwą udało się doprowadzić do remisu, ale zamiast przełamania przyszły dwie bramki zawodników z Szeged, dodatkowo w jednej z akcji karę dwóch minut otrzymał Dylan Nahi. Już po końcowej syrenie z karnego trafił Arkadiusz Moryto.

Po wznowieniu gry trafił Szymon Sićko, chwilę później z kontry poprawił Arkadiusz Moryto i pomimo gry w osłabieniu mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie 16:15. Goście odpowiedzieli na to dwiema bramkami z rzędu, a kielczanie... trzema i wynikiem 20:17 w 39. minucie. Później kielczanie mogli odskoczyć na cztery bramki, ale karnego przestrzelił Arkadiusz Moryto. W 47. minucie Pick zmniejszył straty do jednego trafienia. Dodatkowo boisko z jakimś urazem opuścił Szymon Sićko. W 51. minucie do remisu doprowadził Luka Stepancić.

I znów mieliśmy ogromne emocje, bo kielczanie odskoczyli na dwa gole, aby po chwili stracić trzy. Na niespełna dwie minuty przed końcem Pick wygrywał 26:25. Bez Sićki kielczanie mieli sporo problemów z przedarciem się przez węgierską obronę. Odpowiedział jednak Moryto. Prowadzenie Pickowi dał Bomabc. Kielczanie atakowali, karę dwóch minut dostał Bence Banhidi. Mistrzowie Polski atakowali siódemką w polu, trafił Moryto. Pozostawało 20 sekund, kielczanie bronili wysoko, nie udało się im już odzyskać piłki. Mecz zakończył się remisem po 27.

Industria Kielce – OTP Bank-Pick Szeged 27:27 (14:15)

Industria: Wałach, Błażejewski – Olejniczak 2, Kounkoud, Sićko 5, Tournat 3, Karacić 3, Moryto 6, D. Dujshebaev, Thrastarson 1, Surgiel, Stenmalm, Gębala, Karaliok 3, Nahi 5

Pick: Imsgaard, Mikler – Rea, Stepancić 7, Bodo 2, Martins 3, Jelinić, Gaber, Sostarić 4, Frimmel 2, Banhidi 1, Kalarash 1, Molina, Garcianda 2, Bombac 2, Szilagyi