Vive rozpoczyna walkę o ćwierćfinał. Pierwsze starcie we Francji

Przed nami pierwszy mecz 1/8 Ligi Mistrzów. Teraz liczy się tylko zwycięstwo. Montpellier to bardzo wymagający rywal, więc mistrzowie Polski muszą wyjść na parkiet skoncentrowani od pierwszych sekund spotkania.

Vive Tauron zaczyna rywalizację w następnej fazie rozgrywek Ligi Mistrzów z czwartą drużyną poprzedniego sezonu w lidze francuskiej. Kielczanie zakończyli rundę zasadniczą na drugim miejscu grupy B, a Montpellier na pierwszej lokacie grupy C.

Niedzielny rywal kielczan należy do najlepszych francuskich drużyn piłki ręcznej. Obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli ligi LIDL STARLIGUE. Skład jest bardzo mocny. W barwach Montpellier występuje aż pięciu reprezentantów Francji, którzy zdobyli w tym roku mistrzostwo świata- Mathieu Grebille, Baptiste Bonnefond, Arnaud Bingo, Ludovic Fabregas, Vincent Gerard. Ogromnym atutem zespołu jest także Jure Dolenecc. Rozgrywający jest najlepszym strzelcem w Montpellier i w lidze francuskiej. Rywal Vive pokazał ostatnio swoją siłę w pucharze wygrywając u siebie z Paris Saint-Germain Handball.

W kadrze Vive wszyscy są gotowi do niedzielnej walki. Tylko Mariusz Jurkiewicz ze względu na odniesioną kontuzję w styczniu musi jeszcze poczekać, aż wróci w pełni do gry. "Żółto-biało-niebiescy" muszą uważać przede wszystkim na bardzo agresywną obronę rywala. Dlatego bardzo ważne jest, aby kielczanie przeprowadzali bardzo spokojnie swoje ataki. Przed Vive bardzo trudne zadanie, bo muszą pokonać w bramce Vincenta Gerarda. Zawodnik został najlepszym bramkarzem podczas tegorocznych mistrzostw świata. 

Drużyny spotkały się już cztery razy podczas rozgrywek Ligi Mistrzów. Kielczanom udało się zwyciężyć trzy razy, ale zawsze to były trudne spotkania.

Pierwszy pojedynek Vive Tauron Kielce – Montpellier HB w niedzielę, 26 marca o godz. 17. Rewanż za tydzień w Hali Legionów.