Energa MKS wciąż w kryzysie. KGHM Chrobry wygrywa w Kaliszu

Ostatnie miesiące nie są zbyt udane dla Energi MKS-u. Kaliszanie właśnie doznali kolejnej porażki, tym razem ulegli KGHM Chrobremu.

W Kaliszu już po dwóch meczach sezonu zmieniono trenera, Pawła Nocha zastąpił Rafał Kuptel. Nowy szkoleniowiec wygrał ważny mecz z Zepter KPR-em Legionowo, ale ogólem Energa MKS poniosła piątą porażkę w szóstym meczu tego sezonu Orlen Superligi.

Jednak początek starcia z KGHM Chrobrym nie zapowiadał porażki. Kaliszanie dobrze weszli w mecz, prowadzili lub na tablicy był wynik. Wszystko zmieniło się w drugiej fazie pierwszej połowy. Wtedy zaczęła zarysowywać się przewaga głogowian. Odskoczyli oni już na trzy trafienia, Energa MKS zmniejszyła jeszcze straty do jednej bramki (11:12), jednak trzy ostatnie bramki przed przerwą rzucili zawodnicy Witalija Nata, którzy zbudowali sobie bezpieczną przewagę.

Druga połowa to pełna dominacja KGHM Chrobrego, który długo prowadził różnicą 6-7 bramek. Dopiero pod koniec spotkania miejscowi nieco zniwelowali straty. Jednak o dogonieniu wyżej notowanego rywala nie mogło być mowy. Najwięcej bramek, bo siedem rzucił zawodnik głogowian Wojciech Styrcz.

Energa MKS Kalisz - KGHM Chrobry Głogów 24:28 (11:16)