2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2023-09-23 20:05:10
Michał Wołowicz

Zdecydowała bramka w ostatniej sekundzie! Co za mecz w Ostrowie Wielkopolskim

W sobotnie popołudnie w Ostrowie Wielkopolskim spotkały się zespoły, które z mieszanym szczęściem rozpoczęły rozgrywki Orlen Superligi. Gospodarze w pierwszych pięciu spotkaniach wygrali dwukrotnie (raz po karnych), goście trzykrotnie (w tym również raz po karnych). Ewentualne zwycięstwo Ostrovii mogło sprawić, że drużyny zamienią się miejscami, co niemal gwarantowało sporo emocji na parkiecie 3MK Areny. Zespoły grały falami, ale gry na styku również było sporo, zwłaszcza w ostatnich minutach. Ostatecznie trzy punkty Ostrovii zapewnił znakomity rzut Ksawerego Gajka oddany niemal równo z końcową syreną.

Pierwsze minuty to nieznaczne prowadzenie Ostrovii, aktywni w ataku obu zespołów byli obrotowi. Dwie bramki zdobył Daniel Reznicky, z kolei po stronie Gwardii jak zwykle można było liczyć na Mateusza Jankowskiego. W 10. minucie pierwsze prowadzenie Gwardii dał Piotr Jędraszczyk jednocześnie wyrzucając na dwie minuty ważnego dla gry Ostrovii po obu stronach parkietu Łukasza Gieraka. Gospodarze po niezłym początku grali coraz bardziej nerwowo, zwłaszcza w ofensywie. W pierwszej akcji w osłabieniu piłkę stracił Ksawery Gajek, ale rzut Mateusza Wojdana na pustą bramkę okazał się niecelny. Chwilę później w trudnej sytuacji świetnie na czystej pozycji Gajka odnalazł podaniem Marek Szpera, ale tym razem lewego rozgrywającego zatrzymał Adam Malcher. Szybka akcja Gwardii pozwoliła zwiększyć przewagę do dwóch trafień. Kolejny błąd w ofensywie udało się załatać bramkarzowi Ostrovii, ale w następnej akcji gospodarze stracili piłkę. W 15. minucie dobrze rozegrana akcja Gwardii pozwoliła trafić do siatki z prawego skrzydła Wojdanowi i wyjść na trzybramkową przewagę mimo gry w osłabieniu. W następnych fragmentach meczu dystans między zespołami utrzymywał się na podobnym poziomie. Ostrovia miała szansę na zbliżenie się do rywali, ale rzut karny wykonywany przez Patryka Marciniaka obronił Adam Malcher. To, co nie udało się Marciniakowi w 22. minucie zrealizował Bartłomiej Tomczak, mimo to Gwardia cały czas nie pozwalała na doprowadzenie do wyrównania utrzymując dwubramkowe prowadzenie. W 25. minucie o czas poprosił trener Ostrovii Maciej Nowakowski i przerwa przyniosła pozytywne zmiany w grze zespołu. W kolejnej akcji do bramki trafił Przemysław Urbaniak, a chwilę później długo wyczekiwane wyrównanie gospodarzom dał Marciniak. Średnio spisującego się między słupkami Dawida Balcerka zastąpił Mikołaj Krekora również utrudniając zdobywanie bramek Gwardii. To wszystko pozwoliło gospodarzom schodzić na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Wynik drugiej części otworzył Daniel Reznicky wykorzystując przewagę fizyczną nad broniącym go Piotrem Jędraszczykiem. W kolejnej akcji trafił Gierak wyprowadzając gospodarzy na trzybramkowe prowadzenie po zaledwie dwóch minutach drugiej części gry. Doświadczony środkowy rozgrywający był niesamowicie aktywny w pierwszych minutach po przerwie zdobywając aż cztery z pierwszych pięciu bramek. Taka seria wcale nie oznaczała jednak końca emocji. Na dobry start gospodarzy swoją serią odpowiedzieli goście za sprawą bramek Chychykały, Stempina, Wojdana, Jankowskiego i Łangowskiego. Wystarczyło pięć minut i z wyniku 19-14 zrobił się remis. Co prawda rzutu karnego na prowadzenie nie trafił Piotr Jędraszczyk, ale Gwardia kontynuowała swoją dobrą grę. Po drugiej stronie parkietu zacięła się ofensywa gospodarzy. Na bramki rywali odpowiadał wyłącznie Bartłomiej Tomczak z linii siódmego metra, ale i na niego bramkarze Gwardii znaleźli w końcu sposób. Atak pozycyjny ostrowian odblokował Gierak i tym razem serię trafień zaliczyli gospodarze. Na prowadzenie pozwoliła im wrócić bramka ze skrzydła Tomczaka, doświadczony skrzydłowy chwilę później miał kolejną dobrą sytuację, ale Jakuba Ałaja uratował słupek. Goście dobrze wykorzystali odrobinę szczęścia, w następnej akcji do bramki, w której wcześniej kilka dobrych interwencji zanotował Jakub Zimny, trafił Fabian Sosna wyrzucając z boiska kluczowego obrońcę Ostrovii Krzysztofa Misiejuka. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w ostatniej minucie, kiedy po rzucie w okolice twarzy bramkarza nie został wykluczony Piotr Jędraszczyk. Co tylko podniosło poziom emocji w hali, kilkadziesiąt sekund później bramkę, która mogła doprowadzić do karnych rzucił Mateusz Wojdan. Okazało się, że nie było to ostatnie trafienie w meczu. Ostrovia męczyła się w ostatniej akcji nie mogąc znaleźć miejsca do rzutu. Po wznowieniu z rzutu wolnego na niecałe dwie sekundy przed końcem do rzutu wyprowadzony został mało grający dzisiaj Ksawery Gajek i w sobie tylko znany sposób pokonał mur Gwardii i Jakuba Ałaja zdobywając dla Ostrovii trzy punkty.

Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - Gwardia Opole 28:27 (14:13)

MVP: Piotr Jędraszczyk (Gwardia Opole)

Ostrovia: Balcerek (17%), Krekora (11%), Zimny (50%) - Gierak 6, Marciniak 5, Tomczak 4, Szpera 4, Reznicky 3, Urbaniak 3, Klopsteg 1, Łyżwa 1, Gajek 1, Krivokapić, Misiejuk, Wojciechowski.

Gwardia: Malcher (26%), Ałaj (36%) - Jankowski 6, Wojdan 6, Łangowski 5, Jędraszczyk 4, Sosna 2, Chychykalo 2, Monczka 1, Stempin 1, Jendryca, Handzel, Milewski, Kawka.

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa




Najnowsze artykuły:

Derby dla KGHM Chrobrego Głogów
Cenna wygrana Piotrkowianina z Zepter KPR Legionowo
Tomasz Strząbała nie jest już trenerem Górnika Zabrze
Zwycięstwa Barcy i Füchse w EHF Champions League
Czterdzieści pięć minut dobrej gry i... koniec. Industria przegrała u siebie z Pickiem Szeged


Dziś urodziny mają:

Aleksandar Radovanovic (30)
Andreas Thynell (38)
Andrei Enache (41)
Andrzej Waloch (30)
Bartosz Jękot (29)
Bartosz Trzebuchowski (18)
Bartłomiej Jasiówka (43)
Bence Hornyák (24)
Christos Christodoulou (53)
Dusan Mauković (31)
Eryk Wojciechowski (21)
Filip Draguła (21)