Nieudany powrót Jureckiego i Jędraszczyka do Piotrkowa. Gospodarze z pierwszym zwycięstwem

Do czwartej kolejki czekali na premierowe zwycięstwo w tym sezonie zawodnicy Piotrkowianina, którzy pokonali Gwardię Opole 27:26

To był na pewno specjalny mecz dla trenera Gwardii Bartosza Jureckiego i rozgrywającego Piotra Jędraszczyka. Obaj poprzednie sezony spędzili w Piotrkowie Trybunalski, ale latem w przerwie między sezonami przenieśli się do Opola. Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mieli na swoim koncie zero punktów, przyjezdni do tej pory zgromadzili sześć oczek.

Tylko sam początek był wyrównany, bo dość szybko gospodarze odskoczyli na 7:3 i od razu o czas poprosił trener Jurecki. Później przyjezdni zanotowali lepszy moment i wydawało się, że złapią kontakt z Piotrkowianinem. Tak się jednak nie stało, bo gospodarze rzucili cztery bramki z rzędu. Ogólnie po pierwszej połowie byli lepsi o dwa trafienia.

Po przerwie Gwardii udało się zmniejszyć straty do jednego trafienia, ale już w 35. minucie przegrywała 14:18. Opolanie szukali swojego rytmu, ale nie mogli go odnaleźć, trener Bartosz Jurecki w 39. minucie skorzystał z przerwy, bo jego drużyna miała trzy trafienia straty. Kolejne minuty to próby pogoni opolan, którzy najpierw złapali kontakt z Piotrkowianinem, a w 52. minucie Fabian Sosna doprowadził do remisu 24:24. Gwardia zaczęła jednak popełniać błędy, dobre parady zaczął notować Artur Kot i Piotrkowianin wydarł ostatecznie zwycięstwo.

Najskuteczniejszymi zawodnikami meczu byli Filip Surosz i Kamil Mosiołek, obaj rzucili po sześć bramek.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Gwardia Opole 27:26 (15:13)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa