Sensacja w Hiszpanii! Barcelona traci punkty pierwszy raz od dwóch lat

FC Barcelona to niezaprzeczalny hegemon ligi hiszpańskiej. W ciągu ostatnich trzynastu sezonów przegrała zaledwie 5 spotkań. Dlatego też nic nie zapowiadało takiego przebiegu wyjazdowego meczu z CD Bidasoą Irun.

Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane. Żadna z drużyn nie mogła wyjść na znaczące prowadzenie. Po stronie Bidasoi bardzo dobry występ zaliczył bramkarz Harbaoi Mehdi. Tunezyjczyk łącznie obronił 13 z 39 rzutów mistrzów Hiszpanii i nie dał szans na grę Jakubowi Skrzyniarzowi. Poza Skrzyniarzem w barwach klubu z Irun występuje również inny Polak – młody obrotowy Jakub Sladkowski. Niestety on również nie pojawił się na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się trzybramkowym prowadzeniem gospodarzy.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Irunczycy wciąż minimalnie prowadzili, momentami będąc nawet 4 bramki na plus. Słabą skuteczność w ataku notowali Blaż Janc (0/3) i Timothey N'Guessan (2/7). Dopiero w 50. minucie przy wyniku 25:21 Katalończycy zaczęli odrabiać straty na poważnie. Po dwie bramki rzucili Luis Frade i Haniel Langaro. Jedno trafienie dołożył Hampus Wanne. Natomiast po stronie gospodarzy do bramki zaledwie raz zdołał trafić Nieto Gorka. W ostatniej sekundzie celny rzut oddał jeszcze Dika Mem. Początkowo trafienie zostało uznane, jednak po interwencji sędziów stolikowych, bramkę anulowano. Mecz zakończył się remisem po 26.

Ostatni raz FC Barcelona straciła punkty w lidze w maju 2022 roku, kiedy to zremisowała z ówczesnym spadkowiczem Antequreą. W tym samym sezonie zdarzyło im się również przegrać walkowerem z Torrelavegą.

CD Bidasoa Irun – FC Barcelona 26:26 (16:13)