
2023-08-30 20:39:57
Michał Wołowicz
Gwardia Opole ograła Energę MKS Kalisz na własnym parkiecie
Pierwsza seria ORLEN Superligi przyniosła wiele interesujących zestawień. Niewątpliwie jednym z takich spotkań miał być pojedynek Gwardii Opole i Energa MKS-u Kalisz. Te zespoły ubiegły sezon skończyły na podobnych miejscach w dole tabeli, licząc na więcej w nowych rozgrywkach. 11-bramkowe zwycięstwo kaliszan w sparingu rozgrywanym trzy tygodnie temu wydawało się złudne i śmiało można było liczyć na więcej emocji w meczu ligowym. Okazało się to po części prawdą. Wynik był złudny, ale tym razem bardzo pewnie zwyciężyła Gwardia nie pozostawiając pola na emocję i wyrównaną rywalizację.
Mecz w Opolu od samego początku toczył się pod dyktando gospodarzy. Wynik otworzył środkowy Gwardii Piotr Jędraszczyk, a po niepowodzeniu kaliszan wynik podwyższył Wiktor Kawka. Do bramki Opola chwilę później trafił co prawda z lewego skrzydła Miłosz Bekisz, ale przyjezdni zdecydowanie nie dotrzymywali tempa rywalom. Ciężko było im wypracować dobrą pozycję rzutową, a kiedy już się to udało ich rzuty zatrzymywał Adam Malcher. Dodatkowo zawodnicy Energa MKS-u zaczęli popełniać sporo strat i błędów w ataku. Te działały jak woda na młyn na gospodarzy.
Bardzo skuteczny był prawy rozgrywający Roman Chychykało, w kontrze bramki zdobywali również Michał Milewski czy Piotr Jędraszczyk. Przy stanie 9-6 w słupek trafił Chychykało i MKS miał szansę, żeby zmniejszyć stratę do dwóch bramek, ale w długiej, często przerywanej akcji nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Ostatecznie faul w ataku zaliczył nowy prawy rozgrywający kaliskiego zespołu, Ognjen Karlas, a skutecznie wykończony kontratak pozwolił Gwardii zwiększyć przewagę. Karlas był trzecim zawodnikiem, który debiutował w dzisiejszym meczu w MKS-ie i jako jedyny obok Bartosza Kowalczyka czy Matiji Starcevicia nie miał wcześniej doświadczenia w Superlidze. Serb nie wprowadził się na parkiet zbyt dobrze zaliczając kilka strat, co tylko napędziło gospodarzy. Świetnie pomiędzy słupkami prezentowali się bramkarze obu drużyn i to właśnie oni byli zawodnikami prezentującymi najrówniejszą formę. W ostatniej akcji Gwardii z trudnym rzutem pospieszył się Wiktor Kawka, a nierozważną decyzję wykorzystali goście. Maciej Pilitowski w szybkim kontrataku odnalazł Mateusza Kusa a ten ustalił wynik pierwszej połowy na 15-9.
Wynik w drugiej połowie otworzył ten, który zamknął go w pierwszej części. Bramka doświadczonego obrotowego kaliszan zmniejszyła stratę i tchnęła nieco nadziei w zespół, ale przyjezdni nie poszli za ciosem. Cały czas słabo funkcjonował atak pozycyjny, będący silną stroną MKS-u w okresie przygotowawczym, znakomitą formę potwierdzał również bramkarz gospodarzy, Adam Malcher. Trener Paweł Noch próbował rotować składem, ale nie zmieniło to oblicza spotkania. Gwardziści kontrolowali mecz nie grając już w tak wysokim tempie, jak w pierwszej połowie, tylko spokojnie pilnując przewagi. Szczelna obrona gospodarzy nie pozwalała rywalom na wiele będąc kluczem do końcowego zwycięstwa. W końcowych minutach, przy ośmiobramkowej przewadze trener opolan, Bartosz Jurecki pozwolił wykazać się kilku młodym zawodnikom.
Tym samym Gwardia Opole pod wodzą nowego trenera, Bartosza Jureckiego w świetnym stylu otworzyła nowy sezon. Z pewnością celem będzie podtrzymanie dobrej formy w poniedziałkowym, wyjazdowym meczu z Górnikiem Zabrze, chociaż brązowi medaliści bez wątpienia postawią trudniejsze warunki. Kaliszanie pierwszych punktów będą szukać w domowym meczu przeciwko MMTS-owi Kwidzyn już w sobotę.
Gwardia Opole - Energa MKS Kalisz 25:19 (15:9)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |