2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2023-08-30 19:36:00
Eryk Jaśkowiak

Dwie różne twarze gospodarzy. Azoty Puławy zwyciężają nad tarnowianami

Dwie odmienne twarze zaprezentowali podopieczni Serhiya Bebeshki, którzy pokonali drużynę z Tarnowa, choć po pierwszej części spotkania nie można było tego tak łatwo stwierdzić.

Jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 1. kolejki męskiej ORLEN Superligi były sponsorskie derby pomiędzy Azotami Puławy a Grupą Azoty Unią Tarnów. Patrząc na przedsezonowe sparingi, z których jednak nie powinno się wyciągać zero-jedynkowych wniosków oraz formę drużyn w końcówce poprzedniego sezonu – ciężko było przewidzieć głównego faworyta, którym na papierze zdawała się być drużyna z Puław.

Wynik spotkania otworzył zawodnik gospodarzy – Tobiasz Górski. Szybko odpowiedzieli przyjezdni za sprawą Łukasza Kucharzyka i to właśnie podopieczni Marcina Janasa zaczęli narzucać tempo i kontrolowali przebieg gry. Łukasz Kucharzyk oraz Michał Słupski (obaj Grupa Azoty Unia) wyszli na liderów wśród rzucających, a puławianie tracili piłki w ataku ofensywnym, co przerodziło się na wynik 6:8 w 12. minucie gry. Gospodarze próbowali nawiązać kontakt, a ciężar zdobywania bramek wziął na siebie Deividas Virbauskas, który do przerwy zanotował cztery trafienia. Wtórował mu Kacper Adamski (3 bramki), lecz tarnowianie odskoczyli po 25. minutach spotkania na różnicę czterech punktów. Jedyne na co mogli pozwolić sobie zawodnicy Serhiya Bebeshki to wynik 13:15 do przerwy na korzyść gości.

Drugie trzydzieści minut rozpoczęło się po myśli gospodarzy. Puławianie wyszli na dwubramkowe prowadzenie po bramkach Kacpra Adamskiego oraz Keliana Janikowskiego. Długo przewaga gospodarzy i po 43. minutach mieliśmy remis 19:19. Szybko trzy bramki pod rząd stracili goście, co dało pretekst trenerowi Marcinowi Janasowi do poproszenia o czas dla drużyny na kwadrans przed końcową syreną. Na niewiele to się zdało – Azoty Puławy zaczęły po 50. minucie gry odjeżdżać rywalom na pięć, a następnie sześć trafień. Rywalom z Małopolski pozostało tylko zredukować rozmiary porażki.

Ostatecznie Azoty Puławy, po ciężkiej i słabej pierwszej połowie gry, pokonało Grupę Azoty Unię Tarnów 28:22.

Azoty Puławy – Grupa Azoty Unia Tarnów 28:22 (13:15)

 

fot.: ORLEN Superliga / inf. prasowa




Najnowsze artykuły:

Derby dla KGHM Chrobrego Głogów
Cenna wygrana Piotrkowianina z Zepter KPR Legionowo
Tomasz Strząbała nie jest już trenerem Górnika Zabrze
Zwycięstwa Barcy i Füchse w EHF Champions League
Czterdzieści pięć minut dobrej gry i... koniec. Industria przegrała u siebie z Pickiem Szeged


Dziś urodziny mają:

Aleksandar Radovanovic (30)
Andreas Thynell (38)
Andrei Enache (41)
Andrzej Waloch (30)
Bartosz Jękot (29)
Bartosz Trzebuchowski (18)
Bartłomiej Jasiówka (43)
Bence Hornyák (24)
Christos Christodoulou (53)
Dusan Mauković (31)
Eryk Wojciechowski (21)
Filip Draguła (21)