Awaryjne transfery zwycięzcy Ligi Mistrzów. Chrapkowski zostaje w Magdeburgu

Kontuzja Gisliego Kristjanssona odniesiona podczas półfinału tegorocznego Final Four Ligi Mistrzów nie należy do łagodnych. Uraz barku, którego doznał islandzki rozgrywający eliminuje go z gry przynajmniej do końca roku. Wobec jego nieobecności Magdeburczycy podjęli stanowcze kroki na rynku transferowym.

Korzystając z trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się norweski Kolstad Handball, wicemistrzowie Niemiec zakontraktowali Janusa Smarasona. Doświadczony rozgrywający ma za sobą między innymi 3 lata gry w duńskim Aalborgu (2017 – 2020), z którego trafił do Bundesligi, by przez 2 sezony grać w barwach Frisch Auf! Göppingen. Poprzedni rok 28-latek spędził we wspomnianym już Kolstad, z którym wywalczył mistrzostwo Norwegii oraz historyczny awans do Ligi Mistrzów.

Niespodziewany zwrot akcji nastąpił w przypadku wielokrotnego reprezentanta Polski i specjalisty od defensywy – Piotra Chrapkowskiego. Z końcem ostatniego sezonu umowa pomiędzy zawodnikiem, a klubem wygasła i nic nie wskazywało na jej przedłużenie. Szczególnie, że już w grudniu Magdeburczycy poinformowali o odejściu i pożegnali polskiego defensora w swoich oficjalnych profilach w serwisach społecznościowych. Wbrew temu klub zdecydował się przedłużyć jego kontrakt o dodatkowy rok. Chrapkowski w barwach Magdeburga występuje od 2017 roku. Od tamtej pory zdobył aż 5 medali mistrzostw kraju (3 brązy, 1 srebro i 1 złoto). Wygrał również rozgrywki Ligi Europejskiej i Ligi Mistrzów.

Umowy obu zawodników obowiązują do 30 czerwca 2024 roku.