2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2017-03-22 20:04:00
Wojciech Staniec

Nieudana pogoń "Zebr". Lwy wygrywają w Kilonii

Ruszyła faza pucharowa Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu tej rundy THW Kiel podejmowało Rhein-Neckar Loewen. Górą byli przyjezdni, którzy zwyciężyli 25:24.

Bohaterami pierwszej połowy byli bramkarze obu ekip. To dzięki ich świetnej postawie padało mało bramek. Po wyrównanym początku zarysowała się przewaga "Lwów", którzy prowadzili już czterema bramkami. Jednak gospodarze przed przerwą nieznacznie zmniejszyli straty.

Po wznowieniu gry mistrzowie Niemiec grali fantastycznie i szybko zrobiło się 20:14. THW było mocno osłabione, bo z gry wyłączeni byli kontuzjowani Domagoj Dunvnjak i Rene Toft Hansen. Brak dwóch kluczowych zawodników nie mógł być jednak usprawiedliwieniem słabszej postawy "Zebr".

Podopieczni trenera Alfreda Gislasona wzięli się do odrabiania strat, poprawili swoją grę i po chwili przegrywali już tylko 19:21. Od tego momentu spotkanie było bardzo wyrównane, a THW zmniejszyło straty do jednej bramki. Tej różnicy odrobić się już im nie udało, ale porażka w takich rozmiarach sprawia, że zaplanowany na 30 marca rewanż zapowiada się bardzo ciekawie.

THW Kiel - Rhein-Neckar Löwen 24:25 (10:12)