2023-06-18 09:18:39
Wojciech Staniec
Wielki pech gwiazdy Magdeburga. Doznał poważnej kontuzji w samej końcówce półfinału
O wielkim pechu może mówić Gísli Kristjánsson. Islandczyk w końcówce półfinału Ligi Mistrzów z Barcą doznał poważnej kontuzji i zabraknie go w finale.
23-latek jest w tym sezonie liderem zespołu z Magdeburga, do tej pory w Lidze Mistrzów rzucił 80 bramek, z czego pięć w półfinale, został uznany MVP Bundesligi. Samo starcie z Barcą zapamięta na długo, ale nie tylko z powodu zwycięstwa. Pięć minut przed końcem przedzierał się on przez defensywę mistrzów Hiszpanii.
Został jednak mocno potraktowany przez rywali i padł na parkiet. Pomocy medycznej udzielał mu najpierw sztab medyczny SC Magdeburga, później pomagał także lekarz Barcy. Na parkiecie pojawili się też medycy z noszami. Ostatecznie opuścił on parkiet na własnych nogach, przy pomocy kolegów z drużny, ale widać było, że jest mocno zamroczony. Kristjánsson poszedł do szatni, ale później wrócił jeszcze na trybuny, skąd wspierał swoich kolegów. Jednak rękę miał na temblaku, gdyż doznał poważnej kontuzji barku.
- Spodziewam się, że jego przerwa w grze będzie długa. Jego kontuzja rozdziera mi serce, taki młody zawodnik doznał tak poważnej kontuzji - powiedział po meczu cytowany przez handball-world.news trener SC Magdeburga, Benet Wiegert.
Wygląda więc na to, że 23-letnia gwiazdy SC Magdeburga zabraknie w finale Ligi Mistrzów z Barlinek Industrią Kielce.
fot. Karolina Kałuża
Tweet