2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2023-05-22 12:28:16
Wojciech Staniec

Arkadiusz Moryto: To był ciężki mecz, każdy chciał wygrać mistrza

Barlinek Industria Kielce sięgnęła po mistrzostwo Polski. W wielkim finale PGNiG Superligi pokonała Orlen Wisłę Płock.

Po meczu Arkadiusz Moryto był mocno wycieńczony. - Jestem bardzo zmęczony, jeszcze ta feta teraz - śmiał się skrzydłowy. -  Jestem wykończony, ale jeszcze bardziej szczęśliwy. Bardzo się cieszymy z mistrzostwa Polski - mówił. Kielczanie dobrze weszli w mecz, długo mieli wynik, który dawał im złoto, ale w końcówce Orlen Wisła odrobiła straty. Co się stało? - Graliśmy o mistrza, jak do tego doszło nie wiem - jak to mówi piosenka. Ciężki mecz, każdy chciał wygrać mistrza, stąd taka końcówka - przyznał.

Z powodu przepisu o dwóch Polakach na boisku w meczach PGNiG Superligi Arkadiusz Moryto musiał spędził całe spotkanie na boisku, a trener Talant Dujszebajew nie mógł skorzystać z usług Benoita Kounkouda. To dodatkowo spotęgowało zmęczenie. - Tym bardziej, że jeszcze trzy dni temu graliśmy z Veszprem. Było ciężko, ale jak się gra takie spotkanie, to nie ma wymówek - nie krył Moryto.

Moryto po końcowym gwizdku dostał Gladiatora dla najlepszego zawodnika i skrzydłowego sezonu. - Na pewno, ale to nic by nie znaczyło, gdybyśmy nie wygrali mistrzostwa i tego meczu. Jeśli miałbym nie wygrać żadnej nagrody, a zdobyć złoto to brałbym to w ciemno - powiedział szczerze.




Najnowsze artykuły:

Dziesięć bramek Adamskiego, świetny Tsintsadze. Azoty wygrywają w Kwidzynie
Derby dla KGHM Chrobrego Głogów
Cenna wygrana Piotrkowianina z Zepter KPR Legionowo
Tomasz Strząbała nie jest już trenerem Górnika Zabrze
Zwycięstwa Barcy i Füchse w EHF Champions League


Dziś urodziny mają:

Aleksandar Radovanovic (30)
Andreas Thynell (38)
Andrei Enache (41)
Andrzej Waloch (30)
Bartosz Jękot (29)
Bartosz Trzebuchowski (18)
Bartłomiej Jasiówka (43)
Bence Hornyák (24)
Christos Christodoulou (53)
Dusan Mauković (31)
Eryk Wojciechowski (21)
Filip Draguła (21)