Wielki mecz w Kielcach! Barlinek Industria w Final4 Ligi Mistrzów!

Barlinek Industria w Final4 Ligi Mistrzów! Kielczanie zagrali świetne spotkanie z Telekomem Veszprem i w czerwcu w Kolonii zagrają o triumf w tych elitarnych rozgrywkach.

Przed pierwszym gwizdkiem na środku hali pojawił się telebim. Pokazano na nim film, w którym zawodnicy odwoływali się do przegranego rok temu finału Ligi Mistrzów. Wtedy to po karnych ulegli Barcie. Przez cały ten sezon wszyscy w Kielcach mają nadzieję na triumf w tych rozgrywkach, ale żeby awansować do Final4 trzeba było pokonać Telekom Veszprem. Przed tygodniem był remis, a więc teraz wszystko zaczynało się od zera.

Wynik meczu rzutem karnym otworzył Andreas Nilsson, ale szybko odpowiedział Tomasz Gębala, poprawili Dylan Nahi i Arkadiusz Moryto. Barlinek Industria grała świetnie w obronie, Węgrzy pierwszą bramkę z akcji rzucili dopiero w 14. minucie i to grając w przewadze. Kielczanie szybko odskoczyli na cztery bramki, jednak z czasem goście zniwelowali straty do dwóch trafień. Końcówka pierwszej połowy to prawdziwa ofensywa gospodarzy, którzy grali jak z nut. Jedyne co mogło popsuć dobre nastroje w kieleckim obozie do zdarzenie z 29. minuty, wtedy to bramkę rzucił Szymon Sićko, który był ostro faulowany. Reprezentant Polski potrzebował pomocy fizjoterapeutów, ale parkiet opuścił o własnych siłach. Po pierwszej połowie Barlinek Industria wygrywała różnicą sześciu bramek.

Całe szczęście Sićko wrócił do gry już na początku drugiej odsłony spotkania. Telekom rzucił dwie bramki i nieco odrobił straty, ale odpowiedział dwa razy Dylan Nahi. Później oglądaliśmy wymianę ciosów i grę gol za gol. Jednak cały czas o 5-6 bramek lepsza była Barlinek Industria, a czas powoli uciekał.

W 47. minucie o czas poprosił trener Ilić, jego drużyna przegrywała wtedy już 19:25 i miała ogromne problemy w ataku. Zdawał on sobie, że to już ostatni moment, żeby Telekom zaczął odrabiać straty – jeżeli chciał wywalczyć awans do Final4. Jednak nic z tego, bo kielczanie rzucili i mieli już osiem bramek przewagi.

Udane parady notował Mateusz Kornecki i stało się jasne, że Barlinek Industria może już zacząć świętować awans do Final4, dla kielczan to będzie już szósty występ w turnieju w Kolonii. W samej końcówce za brutalny faul na Sićce z boiska wyleciał Adria Sipos. W samej końcówce na boisku pojawili się Szymon Wiaderny i Nikodem Błażejewski. 

Barlinek Industria Kielce – Telekom Veszprem 31:27 (18:12)

Barlinek Industria: Wolff, Kornecki, Błażejewski – Nahi 3, Wiaderny, Sićko 6, D. Dujshebaev 3, Karacić 2, Olejniczak, A. Dujshebaev 6, Moryto 3, Kounkoud, Karaliok, Gębala 2, Tournat 4, Sanchez 2

Telekom Veszprem: Corrales, Cupara – Nilsson 3, Elisson, Marguc 4, Lauge Schmidt 3, Strlek 3, Lukacs, Remili 7, Mahe 5, Elderaa, Ilić, Pechmalbec 2, Vailupau, Sipos