Koncertowa gra Orlen Wisły. MMTS zmiażdżony w Płocku

Efektowne zwycięstwo Orlen Wisły. Płocczanie rozbili przed własną publicznością MMTS Kwidzyn.

Orlen Wisła przystąpiła do tego spotkania szczęśliwa, bo wywalczyła awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Okoliczności tego sukcesu były niesamowite, bo płocczanie wygrali w Nantes konkurs rzutów karnych. Nafciarze mogli też być zmęczeni, bo wyjazd od Francji i sam mecz z HBC mógł się dać we znaki. Jednak w starciu z dziewiątą w tabeli drużyną MMTS-u nie było tego widać.

Gospodarze byli murowanym faworytem do zwycięstwa i od początku ruszyli po swoje. Sygnał do ataku dali Tin Lucin i Przemysław Krajewski, po ich bramkach było 2:0. Później MMTS jeszcze przez kilka chwil zmniejszał straty do jednego trafienia, jednak od pierwszej do ostatniej akcji prowadzili płocczanie. Orlen Wiśle jeszze przed przerwą udało się odskoczyć na dziesięć minut, ale ostatecznie schodząc na przerwę wygrywal 23:14.

Druga odsłona to prawdziwy popis zespołu Xaviego Sabate, który samemu bramki rzucał seriami oraz mało ich tracił. Kwidzynianie w drugiej połowie rzucili ledwie dziesięć bramek. Z kolei Orlen Wisła była bardzo rozpędzona, była blisko zdobycia pięćdziesięciu bramek i ostatecznie miała ich na koniec dwa razy więcej niż MMTS.

Dobre spotkanie w bramce rozegrał Marcel Jastrzębski, który miał 38 procent udanych parad. Dziewięć bramek zdobył Tin Lucin, po siedem trafień zanotowali Abel Serdio, Marcel Sroczyk i Sergiej Kosorotov.

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 48:24 (23:14)

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa