2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2023-02-18 16:56:14
Wojciech Staniec

Niespodzianka w Opolu! Azoty zatrzymane

Duże emocje w Opolu! Gwardia po karnych ograła Azoty Puławy.

Nie tak początek tego spotkania mogli sobie wyobrażać zawodnicy Azotów, którzy wydawali się być faworytami. Co prawda po kilku sekundach było 1:1, ale później świetną serię zanotowali gospodarze, którzy w trzy minuty rzucili pięć bramek, jednak puławianie odpowiedzieli na to trzema golami. Jednak później przewagę mieli opolanie, którzy cały czas mieli bezpieczną przewagę nad Azotami. W 25. minucie o czas poprosił trener Robert Lis, a jego drużyna przegrywała wtedy 9:14. 

Azoty, która walczą o brązowy medal potrzebują bardzo potrzebują punktów. Nie mogło więc dziwić, że po przerwie wyszły wyjątkowo zmotywowany, chwilę po wznowieniu gry gole rzucili Kelian Janikowski i Kacper Adamski. Przyjezdni odrabiali straty dość szybko i w 40. minucie przegrywali tylko jednym trafieniem. Później opolanie odskakiwali na dwa trafienia, ale w końcu Azoty wyrównały. Już do końcowej syreny gra toczyła się na zasadzie gol za gol, ostatecznie o losach meczu musiały decydować karne.

W konkursie siódemek górą byli opolanie, którzy sprawili niespodziankę i zabrali Azotom dwa punkty. Najskuteczniejszym zawodnikiem tego spotkania był Kacper Adamski, który rzucił osiem bramek.

Gwardia Opole - Azoty Puławy 27:27 (17:12), po karnych 4:3

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa