2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2023-02-14 19:50:37
Wojciech Staniec

Azoty wracają na trzecie miejsce w tabeli

Azoty Puławy pokonały we własnej hali MMTS Kwidzyn i awansowały na trzecie miejce w PGNiG Superlidze.

Nie tak początek tego spotkania wyobrażali sobie zawodnicy z Kwidzyna, którzy kiepsko weszli w to spotkanie, szybko stracili cztery bramki. A sami na pierwsze trafienie musieli czekać do 6. minuty. Azoty szybko odskoczyły na 8:2, MMTS był mocno zaskoczony takim obrotem spraw i długo szukał odpowiedniej formy. Kwidzynianie jednak wtedy się otrząsnęli, rzucili cztery bramki z rzędu i później znów zanotowali przestój i przez siedem minut nie mogli pokonać puławskiego golkipera.

To jednak nie był koniec emocji, bo MMTS znów zmniejszył straty do dwóch gli i o czas poprosił trener Robert Lis. To nie był koniec emocji, bo najpierw po bramce Nikodema Kutyły goście złapali kontakt, mogli nawet przed przerwą doprowadzić do remisu, ale to im się nie udało.

Chwilę po wznowieniu gry na 12:12 trafił Jakub Szyszko i był to pierwszy remis od stanu 0:0. Na pierwsze prowadzenie MMTS-u musieliśmy poczekać do 35. minuty. Jednak to był koniec dobrych wieści dla kibiców zespołu trenera Bartłomieja Jaszki. Później już do samego końca sporą przewagę miały Azoty, które dość szybko zbudowały pewną przewagę i sięgnęły po komplet punktów. Puławianie wykorzystali więc porażkę Górnika Zabrze z Orlen Wisłą Płock i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Piotr Jarosiewicz, który rzucił dziewięć bramek.

Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 29:26 (12:11)

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa