2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2023-02-04 16:32:57
Wojciech Staniec

Grad bramek w Kaliszu! Azoty pewnie wygrywają z Energą MKS

Pewne zwycięstwo Azotów. Puławianie pokonali na wyjeździe Energę MKS Kalisz 38:31.

Zawodnicy Azotów wychodząc na mecz w Kaliszu wiedzieli już, że Górnik Zabrze wysoko wygrał w Tarnowie z Grupą Azoty Unią. To oznaczało, że puławianie musieli pokonać Energę MKS, bo inaczej ich strata do trzeciego miejsca urosłaby do czterech punktów.

Początek spotkania był wyrównany, w 7. minucie był remis 5:5, chwilę później Azoty po golach Keliana Janikowskiego i Piotra Jarosiewicza wygrywały 7:5, ale zaraz było 7:7. Po kwadransie na prowadzeniu 10:8 była Energa MKS Kalisz. Gospodarze przez jakiś czas utrzymywali przewagę, ale pod koniec pierwszej połowy zmieniło się to. Azoty rzuciły pięć bramek z rzędu i wyszły na prowadzenie 17:13, wtedy o czas poprosił trener Paweł Noch.

Po przerwie pułąawianie utrzymywali bezpieczną przewagę. W 41. minucie Rafał Przybylski zatrzymywał mijającego go Jędrzeja Zieniewicza. Arbitrzy uznali, że był to atak na twarz i podjęli decyzję o wykluczeniu i czerwonej karce dla rozgrywającego Azotów. Energa MKS miała kilka okazji, aby zmniejszyć straty do dwóch goli, ale nie udawało jej się to.

Końcówka spotkania należała jednak do zespołu z Puław, który pewnie wygrał to spotkanie. Kibice, którzy oglądali ten mecz nie mogli narzekać na nudę, bo w sumie zobaczyli aż 69 bramek. Najskuteczniejszy Boris Zivković zdobył siedem goli.

Energa MKS Kalisz – Azoty Puławy 31:38 (15:20)