2022-11-22 13:44:45
Wojciech Staniec
Nedim Remili kontuzjowany. Do gry wracają Szymon Sićko i Benoit Konkoud
Dobre i złe wieści napływają z obozu Łomży Industrii Kielce przed końcówką 2023 roku.
Dobre wieści są takie, że przed tygodniem do gry wrócił już Elliot Stenmalm, który w meczach z Azotami Puławy i Górnikiem Zabrze grał w obronie. To nie koniec pozytywnych informacji, bo na czwartkowy mecz z Elverum powinni być gotowi już także Benoit Konkoud oraz Szymon Sićko.
Pomimo tego, że część zawodników może już grać, to część niestety musi pazuować. Tak jest w przypadku Nedima Remiliego. - Odnowiła mu się kontuzja stopy, dokładnie piątej kości śródstopia. To niebezpieczna okolica dla sportowca, często dochodzi do złamań spowodowanych zmęczeniem. Taki uraz jest trudny w leczeniu i często kończy się operacją. Nedim taką kontuzję już kiedyś miał. Po wykonaniu rezonansu magnetycznego wykluczyliśmy inny nowy uraz. To dobra informacja. My chcemy wyleczyć Nedima Remilego, by w kolejnej fazie sezonu liczyć na niego, a nie mieć z tyłu głowy, że boryka się z bólem. Myśli też o tym zawodnik, wówczas nie jest on dla nas w pełni wartościowy - mówi Tomasz Mgłosiek, fizjoterapeuta Łomży Industrii Kielce. Francuz powinien wrócić do treningów za około dwa tygodnie.
W Zabrzu urazu nabawił się Daniel Dujshebaev, który skręcił staw skokowy. W jego przypadku w środę powinno być wiadomo więcej na temat tego jak poważny jest to uraz, ale na chwilę obecną jest występ w meczu z Elverum jest bardzo mocno zagrożony.
Na boisku niedługo powinien pojawić się także Miguel Sanchez-Migallon. - Podczas jednego z meczów odnowiła mu się kontuzja pleców. Hiszpan przyjął na siebie zawodnika i poczuł ból w plecach. Zauważyłem, że dziwnie zbiegał, ale powiedział, że spróbuje jeszcze grać. Po czym zwróciłem uwagę jak on siedzi i od razu mu powiedziałem, by nie próbował wracać na boisko. Dostał zastrzyk nadtwardówkowy w kręgosłup, po takim zastrzyku przez 10 dni należy wzmacniać kręgosłup i bardzo na niego uważać. We wtorek mija 10 dzień od tego zastrzyku i myślę, że wtedy wróci do treningów - wyjaśnia Mgłosiek.
źródło: kielcehandball.pl
Tweet