2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2022-10-23 19:58:19
Eryk Jaśkowiak

Grupa Azoty Unia zwycięska. Opolanie przegrywają, mimo prowadzenia do przerwy

Po dwóch porażkach z rzędu, Grupa Azoty Unia Tarnów może znów dopisać trzy oczka do swojego dorobku punktowego. 

Arcyciekawie zapowiadało się spotkanie dwóch sąsiadujących drużyn w tabeli męskiej Superligi – Gwardii Opole oraz Grupy Azoty Unii Tarnów. Po siedmiu rozegranych kolejkach, obie ekipy uzbierały po dziewięć punktów, przy czym wyższą pozycję w tabeli zajmowali goście z Tarnowa (8. miejsce).

Wynik spotkania otworzył już w pierwszej akcji Taras Minotskyi (Grupa Azoty Unia Tarnów), po czym szybko odpowiedzieli gospodarze po trafieniu Pawła Stempina. Kolejne fragmenty pierwszej połowy toczyły się w sposób wyrównany, z lekkim wskazaniem na drużynę z Tarnowa. Jedna i druga drużyna nie odstępowała rywala na przewagę jednej bądź dwóch bramek. Opolanie pod koniec pierwszej połowy wielokrotnie doprowadzali wynik do stanu remisowego, aby na koniec pierwszej połowy spotkania zejść do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Mimo złego wyniku po pierwszych trzydziestu minutach, świetną skutecznością w ekipie tarnowian odznaczał się wspomniany wcześniej Taras Minotskyi, który zdobył 6 bramek.

Po piętnastu minutach przerwy, dwa trafienia z rzędu zaliczyli goście, którzy ponownie wyszli na minimalne prowadzenie. W 37. minucie meczu tablica wyników wskazywała wynik 17:20 dla Unii Tarnów, dzięki obronie Patryka Małeckiego i następnie bramce Japończyka – Shuichi Yoshidy. Minutę później z boiskiem pożegnał się Mateusz Jankowski (Gwardia Opole), który otrzymał trzecią karę wykluczenia, a w konsekwencji – czerwoną kartkę. Nieskuteczność Gwardii Opole spowodowała, że zaczęli oni tracić pięć bramek do drużyny z małopolski. Jednak późniejszy przestój gości pozwolił zredukować tę stratę i na cztery minuty przed końcem meczu mieliśmy wynik 27:28 dla gości. Ostatnie słowo należało do podopiecznych Tomasza Strząbały. Wykorzystali straty gospodarzy i ustalili wynik meczu na swoją korzyść.

Tarnowianie wygrali zasłużenie to spotkanie 27:32. Zawodnikiem tego meczu został zawodnik gości – Taras Minotskyi, który zdobył 12 bramek (71% skuteczności rzutowej). Najlepiej w ekipie Gwardii Opole pokazał się Marek Monczka, notując 9 trafień.

Gwardia Opole – Grupa Azoty Unia Tarnów 27:32 (16:15)