Morawski: MVP mógł zostać każdy. Najważniejsze jest zwycięstwo

Udanie, bo od zwycięstwa reprezentacja Polski zaczęła eliminacje do Euro 2024.

W czwartek w katowickim Spodku Polacy zmierzyli się z Włochami. Pierwsza połowa, która nie była najlepsza w ich wykonaniu skończyła się prowadzeniem 10:9. Po przerwie było już o wiele lepiej i ostatecznie Biało-czerwoni wygrali 30:23.

Przez całe spotkanie na wysokim poziomie grał Adam Morawski. Bramkarz MT Melsgungen bronił bardzo dobrze, miał ogromny wpływ na wywalczenie dwóch punktów i został uznany za najlepszego zawodnika meczu.

- Szczerze mówiąc każdy mógł zostać MVP, najważniejsze, żeby było nasze zwycięstwo. To jest największy plus. Mieliśmy swoje lepsze i gorsze momenty. Cieszę się, że mogłem pomóc w odbijaniu piłek. Chłopaki zagrali super w obronie, mam nadzieję, że utrzymamy ten poziom szczególnie w defensywie, a w ataku poprawimy się i będzie tylko lepiej. Mamy do tego okazję już w najbliższym meczu, w niedzielę z Łotwą - powiedział po meczu Morawski.

Oprócz Polaków i Włochów w grupie eliminacyjnej do Euro 2024 są także Łotysze i Francuzi.

fot. Mateusz Kaleta