2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2022-09-24 19:28:58
Eryk Świrkula

Torus Wybrzeże podtrzymuje zwycięską serię, mierne Azoty. Niespodzianka w Gdańsku!

Mimo bardzo dobrego startu sezonu w wykonaniu gdańskiego Wybrzeża, to Puławianie byli faworytami sobotniego spotkania. Jednak wyrzucając piłkę na aut już w pierwszej akcji pokazali, że o wygraną będzie niezwykle ciężko.

Mecz od początku był bardzo wyrównany, żadna z drużyn nie wychodziła na widoczne prowadzenie, gra toczyła się niemal bramka za bramkę. Do tego oba zespoły popełniały zdecydowanie za dużo błędów indywidualnych. Przez 60 minut gospodarze zaliczyli aż 12 strat, a goście 16. Pierwsza połowa zakończyła się remisem po 13 trafień, do którego poprowadzili gdańszczan rewelacyjny w tym sezonie bramkarz Miłosz Wałach oraz Jakub Będzikowski, popisujący się pięknymi trafieniami z nad głów obrońców.

Natomiast wśród zawodników z Puław wyróżniali się sprowadzeni przed sezonem, obrotowy Ivan Burzak i hiszpański środkowy Ignacio Valles.  Druga połowa zaczęła się od prowadzenia przyjezdnych, jednak nie udało im się go utrzymać. Nieudolna gra w ataku pozycyjnym i niewykorzystane sytuacje szybko się zemściły. Wybrzeże z Nejcem Zmavcem na czele, podkręciło tempo w obronie i odrobiło straty, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddało już do końca.

Podsumowaniem meczu w wykonaniu Azotów może być niewykorzystany w 58. minucie przez Piotra Jarosiewicza rzut karny, przy którym piłka nie poleciała nawet w światło bramki. Początek sezonu puławian wygląda niepokojąco, jeśli tak dalej pójdzie, mogą przestać liczyć się w walce o podium. Tymczasem Torus Wybrzeże Gdańsk wyrasta na rewelację sezonu wygrywając wszystkie dotychczasowe spotkania.

MVP meczu wybrany został Jakub Będzikowski.

Torus Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy 30:25 (13:13)