2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2022-09-15 08:17:05
Wojciech Staniec

WIDEO: Dylan Nahi znów zachwycił! Zaliczył asystę... przy swojej bramce

Łomża Industria Kielce w efektownym stylu pokonała HBC Nantes.

Kielczanie wygrali na inaugurację sezonu z zespołem z Francji 40:33. To był bardzo szybki i ofensywny mecz. Łomża Industria Kielce od początku narzuciła wysokie tempo, które utrzymała niemal przez całych sześćdziesiąt minut.

Nie brakowało efektownych akcji. Jedna z nich miała miejsce w 40. minucie. Dylan Nahi przechwycił piłkę i pomknął na bramkę HBC Nantes. W pewnym momencie skrzydłowy wyrzucił piłkę lekko w górę, tak jakby chciał podać ją do kogoś z drużyny. Piłka jednak wpadła w pole bramkowe rywali, a więc Nahi ekwilibrystycznie rzucił się po nią i zdobył gola. 

Po chwili Hala Legionów wybuchła radością, a sam Francuz dostał owacje na stojąco. W końcu w jednej akcji rzucił bramkę i zaliczył... asystę.

Wideo:

responsive