2022-06-19 21:50:53
Wojciech Staniec
Talant Dujszebajew: Marzenia pozostały marzeniami. Mogę obiecać, że nadal będziemy walczyć
- Przede wszystkim jest wielka duma - mówił po finale Ligi Mistrzów z Barcą Talant Dujszebajew.
-Trzy razy graliśmy w tym sezonie z zespołem w Barcelony i ani razu nie przegraliśmy w regulaminowym czasie gry. Szkoda, że mieli więcej szczęścia niż my, w dwóch pierwszych karnych Andreas był bardzo bliski odbicia piłki, ale ostatecznie ona wpadła. Gonzalo mial raz piłkę na rękach i obronił. Walczymy jednak dalej - zapowiedział trener Łomży Vive. - Jestem zadowolony z moich zawodników, ale też bardzo rozczarowany. Marzenia pozostały marzeniami, ale mogę obiecać, że nadal będziemy walczyć - dodał.
- Nie graliśmy tutaj przez dwa lata, tak się wszystko ułożyło przez pandemię. Jestem pewny, że gdyby nie COVID, to ten zespół byłby tutaj chociaż jeden raz więcej. Teraz możemy jednak gdybać, najważniejsze jest to, że teraz graliśmy dobrze i doszliśmy do finału. Szkoda, że przegraliśmy, bo dopóki nie zdobędziemy pierwszego miejsca, to nie mogę być w stu procentach szczęśliwy - nie krył trener kieleckiego zespołu
Co powiem zawodnikom w szatni? Że jestem z nich dumny - nie ma wątpliwości trener Talant Dujszebajew.
Na konferencji szkoleniowiec odniósł się też do przestrzelonego karnego. - Chciałbym podziękować Alexowi - dla mnie to najlepszy zawodnik na świecie. Wiem, że jest mu teraz bardzo ciężko, ale jako trener, jako ojciec mogę to powiedzieć - jestem z niego bardzo dumny. Alex, jesteś najlepszym, co mam w życiu - powiedział.
Tweet