2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2022-03-12 20:47:20
Tomasz Brzozowski

Gwardziści zrewanżowali się za poprzednią porażkę. Błędy w końcówce przesądziły

Gwardziści od początku rundy rewanżowej mają problemy ze zdobywaniem punktów. Grupa Azoty Unia Tarnów również nie zachwyca swoją grą, a więc obie drużyny liczyły w tym spotkaniu na złamanie złej passy i regularne zwycięstwa.

Gwardia Opole i zawodnicy z Tarnowa spotkali się już w tym sezonie. Wtedy lepsza okazała się ekipa Grupy Azoty Unii, która wygrała z nieliczną przewagą 27:24. Jednak zarówno gospodarze jak i goście w rundę wiosenną nie weszli zbyt dobrze. Pięć ostatnich spotkań to więcej porażek niż zwycięstw. O ile taka postawa gości nie dziwi tak drużyna z Opola przyzwyczaiła do dużo lepszej gry.

Przez pierwszych dwadzieścia minut żadna z drużyn nie potrafiła wyrobić sobie przewagi nad rywalami. Bramkarze nie pomagali i obie ekipy każda akcję pod bramką przeciwnika kończyły zdobytą bramką. Na pomoc gospodarzom w 21. minucie przyszli Przemysław Zadura i Patryk Mauer. Wcześniej wspomniana dwójka szybkimi kontratakami dała swojej drużynie kilku bramkowe prowadzenie, które utrzymało się do ostatniego gwizdka w pierwszej połowie. Gwardziści do szatni schodzili na prowadzeniu 16:13.

Warto wspomnieć, że w poprzedniej rundzie po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał taki sam rezultat, tylko wtedy lepsza była drużyna Azoty Unii Tarnów. Gospodarze zakończyli pierwszą połowę na prowadzeniu i planem było już go nie oddać. Początek drugiej części gry pokazał, że w tym meczu nie zabraknie emocji. Goście roztrwonili części strat, ale nadal brakowało bramki kontaktowej. Aliaksandr Bushkou wiedział, że musi zabrać ciężar gry na swoje barki i został najskuteczniejszym zawodnikiem w tym spotkaniu, ale i to nie pozwoliło objąć prowadzenia drużynie z Tarnowa. Bardzo nerwowa gra w samej końcówce i błędy uniemożliwiły walkę o punkty przeciwko Gwardii Opole. Do ostatnich sekund jednak gospodarze nie mogli być pewni trzech punktów. Ryzykowna gra gości z pustą bramką była ich ostatnią deską ratunku, ale zespół z Opola był na to dobrze przygotowany. Przewaga uzyskana w pierwszej połowie pozwoliła im wygrać 29:26.

Zawodnikiem spotkania został wybrany gracz Gwardii Opole - Jakub Ałaj. Wybronił pięć rzutów oddanych w jego stronę.

Gwardia Opole – Grupa Azoty Unia Tarnów 29:26 (16:13)