2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2022-03-06 21:31:07
Wojciech Staniec

Przełamanie Torus Wybrzeża Gdańsk. Górnik Zabrze nadal bez punktów

Obie drużyny w rundzie rewanżowej nie zdobyły jeszcze punktów. Seria porażek ciągnie się za nimi od długich miesięcy i to spotkanie miało wśród jednej z nich przełamać złą passę.

Torus Wybrzeże Gdańsk i Górnicy spotkali się już w tym roku na parkiecie w ramach meczu towarzyskiego. Wtedy lepsza okazała się ekipa z Zabrza, która pewnie wygrała 38:27. Jednak zarówno gospodarze jak i goście w rundę wiosenną nie weszli zbyt dobrze. 5 ostatnich spotkań to też 5 porażek. Pewnym przed tym spotkaniem było jedno, któraś z drużyn po miesiącach przerwy zdobędzie punkty.

Początek spotkania należał do zabrzan. To oni szybko objęli prowadzenie i długo na nim pozostali. Wielu wtedy mogło pomyśleć, że Górnik, niesiony chęcią rewanżu za poprzedni przegrany pojedynek o punkty zmierza po łatwe zwycięstwo. Ta myśl szybko zniknęła, gdy pośród zawodników ekipy gości zaczęło pojawiać się sporo błędów w obronie, które w konsekwencji skutkowały wykluczeniami i rzutami karnymi. Mateusz Jachlewski z linii 7. metra nie pomylił się ani razu i dzięki niemu Torus Wybrzeże Gdańsk objęło prowadzenie. Zawodnikom z Zabrza w końcówce pierwszej polowy zabrakło czasu i to gospodarze do szatni schodzili na prowadzeniu 13:11. W poprzedniej rundzie to gdańszczanie po pierwszych 30-stu minutach przegrywali 11:12.

Druga połowa to wymiana bramka za bramkę i widać było w oczach Marcina Lijewskiego i jego zawodników, że nie powiedzieli w tym spotkaniu jeszcze ostatniego słowa. Sebastian Kaczor znalazł sposób na swojego byłego kolegę z drużyny – Miłosza Wałacha i dzięki jego trafieniom Górnicy na dwie minuty przed końcem stanęli przed okazją zdobycia bramki dającej remis. Na szczęście dla Torus Wybrzeża Gdańsk, młody obrotowy z Zabrza pomylił się i oddał piłkę rywalom. Wydawało się, że to już koniec emocji, ale dobra gra w obronie gości pozwoliła wyprowadzić im ostatnią akcję i możliwość walki o rzuty karne. W tym momencie Miłosz Wałach stał się bohaterem, który ostatecznie potwierdził przełamanie złej passy gospodarzy i wybronił rzut oddany przez Krzysztofa Łyżwę. Nie było więc rewanżu za rundę jesienną bo gdańszczanie wygrali tak jak poprzednią, różnicą jednej bramki – 25:24.

Zawodnikiem spotkania został wybrany gracz Torus Wybrzeże Gdańsk – Mateusz Jachlewski. Zdobył 8 bramek.

Torus Wybrzeże Gdańsk – Górnik Zabrze 25:24 (13:11)

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa