Fatalna kontuzja Krzysztofa Komarzewskiego. Znamy wstępną diagnozę

Bardzo poważnej kontuzji w meczu Ligi Europejskiej z Tatranem Preszów doznał skrzydłowy Orlen Wisły Płock - Krzysztof Komarzewski.

Pod koniec spotkania Komarzewski próbował zatrzymać zawodnika Tatrana i upadł bardzo pechowo. Na telewizyjnych powtórkach widać, że ręka reprezentanta Polski wygina się w bardzo nienaturalny sposób. Po chwili skrzydłowy zaczął się zwijać z bólu, od razu udzielono mu też pomocy.

Od razu można było zauważył, że kontuzja jest poważna. Potwierdziły to pierwsze badania. -  Jak się okazało, złamał on kość promieniową prawej ręki z przemieszczeniem - informuje Orlen Wisła. Skrzydłowy wrócił już do Polski, gdzie będzie przechodził kolejne badania. Po nich wyjaśni się, czy potrzebna będzie operacja. 

Komarzewski zagrał w Preszowie bardzo dobre spotkanie, rzucił pięć bramek, a Orlen Wisła Płock wygrała 29:15.

fot. Mateusz Kaleta