2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2022-02-04 20:39:06
Tomasz Brzozowski

Wróciła Superliga! Azotowe derby dla Puław

Po blisko dwóch miesiącach przerwy, najwyższa klasa rozgrywkowa piłki ręcznej w Polsce wróciła do gry. Rundę wiosenną otworzyło spotkanie Grupy Azotów Unia Tarnów z Azotami Puławy.

Emocje po bardzo nietypowych Mistrzostwach Europy powoli opadły, a więc dane nam jest wrócić do handballowej codzienności  i rozpocząć pierwszy raz w 2022 roku spotkanie Superligi mężczyzn. Azoty Puławy do Tarnowa przyjeżdżały z dużą pewnością siebie. Ekipa Michała Jureckiego w poprzedniej rundzie pewnie wygrała z Unią 30:21. W lepszej pozycji stawiało też ich miejsce w tabeli. Puławy  zajmowały przed spotkaniem 3 lokatę, ich rywale 10. W dodatku Tarnów stracił jednego ze swoich najlepszych zawodników. Japończyk - Rennosuke Tokuda odszedł do TuS N-Lübbecke, które na co dzień gra w niemieckiej Bundeslidze. 

Gospodarze na początku spotkania zaskoczyli i to w ten pozytywny sposób. Wymiana bramek i dobra współpraca Japończyków w drużynie Tarnowa utrzymywała wynik na remisie. Trzeba jednak w tym miejscu pochwalić zawodników, którzy parę dni temu reprezentowali polskie barwy na wcześniej wspominanych zawodach. Czy to Dawid Dawydzik czy Rafał Przybylski nie okazywali zmęczenia, a wręcz przeciwnie to oni często napędzali kontrataki swojej drużyny. Gra cały czas była wyrównana ale ostatnie 2 minuty to seria błędów gospodarzy. „Dzidziuś” w takich sytuacjach nie okazuje litości i przed ostatnią syreną w pierwszej połowie Puławy prowadziły 19:15. To i tak lepszy wynik niż z wrześniowego spotkania, bo tam tarnowianie przegrywali 10:18.

Puławy od pierwszego gwizdka w drugiej połowie kontynuowały swoją dobrą grę w ofensywie i pewnie zmierzały do celu jaki wyznaczyły sobie przed spotkaniem, czyli łatwe zwycięstwo. Mimo, że Taras Minotskyi dwoił się i troił żeby odrobić straty z pierwszej części spotkania, goście cały czas utrzymywali blisko 5-cio bramkową przewagę. Gorąco w ekipie Puław zrobiło się po 45. minucie, bo Tarnowianie zaczęli wykorzystywać wszystkie sytuacje w ataku. O czas poprosił trener gości i wszystko wróciło do stanu sprzed kilku minut do czego znacząco przyczynił się przestój gospodarzy w rzucaniu goli. Grupa Azotów ostatnią bramkę w spotkaniu zdobyła w 51 minucie meczu. Ostatecznie Azoty Puławy wykonały zadanie i wygrały 30:26

Zawodnikiem spotkania został Taras Minotskyi. Ukrainiec 8 razy pokonywał bramkarza drużyny przeciwnej.

Grupy Azoty Unia Tarnów - Azotu Puławy 26:30 (15:19)

Więcej o piłce ręcznej posłuchasz w podcaście Handball Talks PL:

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa




Najnowsze artykuły:

Zmiana pierwszego trenera nie przyniosła punktów. Górnik przegrywa w Ostrowie Wielkopolskim
O włos od sensacji, Wybrzeże prowadziło przez 50. minut
Mistrz Polski lepszy od beniaminka Orlen Superligi
Dziesięć bramek Adamskiego, świetny Tsintsadze. Azoty wygrywają w Kwidzynie
Derby dla KGHM Chrobrego Głogów


Dziś urodziny mają:

Andrzej Niżnikowski (33)
Bence Götz (26)
Brynjar Freyr Valsteinsson (42)
Damian Peroński (23)
Dirk Peeters (41)
Felipe Roberto Braz (30)
Filip Mielnik (26)
Iaroslav Vitehovschi (34)
Ioan Claudiu Stan (35)
Jacob Lund Kjaer (32)
Jakub Koźbiał (18)
James Bussell (48)