Mecz o sześć punktów w Kaliszu. Gwardia ze zwycięstwem

Spotkanie miało wszystko mieliśmy zwroty akcji. Jednak na sam koniec lepsi okazali się zawodnicy z Opola.

Spotkanie planowo miało rozpocząć się o 17.30. Z powodu braku medyków na hali mecz rozpoczął się z 30. minutowym opóźnieniem.
Starcie tych ekip było bardzo ważne dla układu tabeli. Obydwie drużyny do tej pory zgromadziły po 19. punktów. Dlatego zwycięstwo było wyjątkowo ważne.

Jak mogliśmy się spodziewać mecz od samego początku był niezwykle wyrównany. Było tak aż do 17. minuty. Wtedy świetnie zaczęli grać goście. Co pozwoliło im na rzucenie pięciu bramek z rzędu (9:13). Od 23. minuty obydwie ekipy nie mogły zdobyć bramki. Utrzymało się to do końca pierwszej części spotkania.

Drugą połowę otworzył Mateusz Jankowski. Podwójna kara dwuminutowa pozwoliła gospodarzom na odrobienie minimalnie wyniku. Zbliżyli się nawet już do jednej bramki różnicy. Jednak wtedy ponownie Gwardia miała lepszy moment gry i wróciła do 5 trafień różnicy. Energa jeszcze poderwała się do walki. Udało im się jeszcze zmniejszyć stratę do dwóch bramek. W ostatniej minucie jeszcze Maciej Zarzycki ustalił wynik spotkania na 23:26.

Energa MKS Kalisz – Gwardia Opole 23:26 (9:13)