Kapitalna druga połowa Gwardii w Szczecinie

Po pierwszej połowie w Szczecinie był remis. Po przerwie Gwardia Opole zagrała kapitalne spotkanie i wygrała różnicą ośmiu trafień.

Zawodnicy z Opola udanie weszli w to spotkanie i prowadzili 3:1. Jednak Sandra SPA Pogoń po chwili doprowadziła do remisu 3:3. Później po około kwadransie zarysowała się przewaga 2-3 bramek „Portowców” i o czas musiał poprosić trener Rafał Kuptel. To była dobra decyzja, bo opolanie w końcu odrobili straty i do końca pierwszej połowy oglądaliśmy wyrównane zawody.

Po przerwie lepiej spisywali się lepiej spisywali się Gwardziści, dobrze w bramce spisywał się Adam Malcher. Gdy w 43. minucie goście prowadzili już 20:17 z przerwy skorzystał trener Sandra SPA Pogoni Rafał Biały. 

To jednak nie odmieniło losów spotkania. Przyjezdni jeszcze powiększyli przewagę i mogli do końca kontrolować losy meczu. Najwięcej bramek - dziesięć rzucił Wiktor Kawka, po Patryk Mauer, Maciej Zarzycki i Rafał Krupa.

Sandra SPA Pogoń Szczecin  Gwardia Opole 23:31 (13:13)