
2021-10-14 22:35:07
Wojciech Staniec
LM: Grad bramek w Paryżu, Pick przegrał u siebie z Eleverum
Cztery mecze Ligi Mistrzów rozegrano w czwartek. Doszło do jednej niespodzianki.
Dość niespodziewanie MOL-Pick Szeged uległ przed własną publicznością Elverum 30:34. Mistrzowie Norwegii byli lepsi w tym spotkaniu i zasłużenie wygrali. Taki wynik może zaskakiwać, bo jednak przed pierwszym gwizdkiem do gospodarze wydawali się faworytami.
W grupie Łomży Vive obyło się bez niespodzianek, wygrywali faworyci. Sentymentalną podróż zanotował Xavi Pascual, który wraz z Dinamem przyjechał do Barcelony. Z tym klubem ten trener wygrywał w Lidze Mistrzów, teraz prowadzi już Dinamo, które jednak przegrało z wyżej notowanym rywalem.
Telekom już na samym początku pokazał w Porto, że chce zgarnąć dwa punkty. Węgrzy od razu narzucili szybkie tempo i pewnie wygrali. Z triumfu cieszyli się też zawodnicy PSG, którzy zwyciężyli Motor. W spotkaniu tym padły aż 72 bramki. Dobre spotkanie rozegrał Kamil Syprzak, który rzucił pięć bramek - tyle samo co Nedim Remili i Nikola Karabatić. Ta trójka była najskuteczniejsza w zespole mistrzów Francji.
MOL-Pick Szeged - Elverum Handball Herrer 30:34 (15:19)
FC Barcelona - Dinamo Bukareszt 36:32 (19:14)
FC Porto - Telekom Veszprém 23:30 (10:16)
Paris Saint-Germain Handball - Motor Zaporoże 40:32 (19:14)
TweetLp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Valero Rivera Folch | 59 |
12 | Elohim Prandi | 57 |
13 | Ludovic Fabregas | 54 |
14 | Luka Lovre Klarica | 53 |
15 | Melvyn Richardson | 53 |
16 | Magnus Soendenaa | 52 |
17 | Sergei Kosorotov | 52 |
18 | Thomas Arnoldsen | 52 |
19 | Luis Frade | 51 |
20 | Miha Zarabec | 51 |
21 | Omar Yahia | 51 |
22 | Jack Thurin | 50 |
23 | Reinier Taboada Dranquet | 50 |
24 | Aleix Gomez Abello | 49 |
25 | Filip Glavaš | 49 |