2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2021-05-21 09:04:36
Wojciech Staniec

Jurecki: Można szukać pozytywów. Ale zero punktów, to zero punktów

Azoty Puławy przegrały w czwartek w meczu 24. kolejki PGNiG Superligi na wyjeździe z Łomżą Vive Kielce.

To było wyjątkowe wydarzenie dla Michała Jureckiego, który spędził w Kielcach wiele sezonów, wygrywał z Vive mistrzostwo Polski, Puchar Polski, czy Ligę Mistrzów.

- Przed meczem, jak jechaliśmy to były pozytywne emocje. Ale jak tu wszedłem, rozpoczął się mecz, to czułem się trochę jak na treningu z Kielcami. Bez kibiców to nie to samo, wiele lat razem z nimi tworzyliśmy historię. Szkoda, że nie mogło ich tu być - przyznał Jurecki.

Azoty przegrały jedną bramką, ale Jurecki nie był zadowolony z końcowego wyniku. - Mecz bardzo zacięty, czujemy złość, czujemy niedosyt. Jesteśmy niezadowoleni, bo można szukać pozytywów, że zagraliśmy dobry mecz. Ale zero punktów, to zero punktów. Czy byśmy przegrali dziesięcioma, dwudziestoma, czy jedną to nic nam to nie daje. Porażka to porażka - nie krył rozgrywający.

W samej końcówce puławianie mieli szansę, aby dogonić Vive, ale popełniali błędy. - One zdarzają się każdemu, niestety w takim meczu nie możemy sobie pozwolić tyle błędów ile ich zrobiliśmy. Drużyna z Kielc ma poziom jaki ma, my znamy swoje miejsce w szeregu - jeśli chcemy walczyć o korzystny wynik, to musimy robić tych błędów jak najmniej - powiedział.

Jurecki był po meczu pytany przez dziennikarzy o swoją formę oraz o to, że w takiej dyspozycji nadal powinien grać dla kieleckiego zespołu. - Od kiedy wyszła informacja, że odchodzę z Kielc ciągle powtarzam, że to tak naprawdę nie była do końca moja decyzja. Chciałem tu zostać, chciałem dwuletni kontrakt. Oferowano mi jeden ze względu na to, że bedzie trwała przebudowa i odmłodzenie zespołu. Ok, tyle. To pytanie nie do mnie - odpowiedział.

W sobotę Azoty wysoko przegrały z Orlen Wisłą Płock, ale już w czwartek po dobrym meczu nieznacznie uległy Łomży Vive Kielce. Która twarz puławian jest prawdziwsza? - Przekonamy się za dwa tygodnie - odpowiedział Jurecki. Wtedy też Azoty zagrają ostatni mecz sezonu, z Górnikiem Zabrze.




Najnowsze artykuły:

Gwardia rozbija Energę MKS Kalisz, fantastyczny występ bramkarzy z Opola
Zmiana pierwszego trenera nie przyniosła punktów. Górnik przegrywa w Ostrowie Wielkopolskim
O włos od sensacji, Wybrzeże prowadziło przez 50. minut
Mistrz Polski lepszy od beniaminka Orlen Superligi
Dziesięć bramek Adamskiego, świetny Tsintsadze. Azoty wygrywają w Kwidzynie


Dziś urodziny mają:

Adam Itzhak (38)
Adrià Perez Martinez (33)
Birgir Mar Birgisson (26)
Cai Brockley (39)
Casper Käll (24)
Christoph Niebel (45)
Christopher O'Reilly (35)
Damian Drobik (49)
Daniel Andrejew (26)
Dominik Nawrocki (33)
Fredrik Mossestad (31)
Giovanni Fanizza (42)