Problem Łomży Vive Kielce. Jak zastąpić Angela Fernandeza Pereza?

Dopiero w marcu do gry wróci Angel Fernandez Perez. To spory problem dla Łomży Vive Kielce.

Angel Fernandez Perez był jesienią podstawowym skrzydłowym kieleckiego klubu, grał dużo i znajdował się w dobrej formie. Hiszpan jednak w meczu o brązowy medal złamał palca w prawej dłoni i przez najbliższe trzy tygodnie musi mieć rękę w gipsie, a później przez kolejne trzy tygodnie będzie się rehabilitował.

Zmiennikem Fernandeza Pereza jest Cezary Surgiel, któremu brakuje jeszcze doświadczona, ma dopiero 18 lat i jesienią rozegrał 12 meczów, w których rzucił 18 bramek. 

Trudno jednak oczekiwać, że teraz Surgiel wejdzie w buty Hiszpana i będzie grał od początku do końca w każdym meczu - a w lutym mistrzów Polski czeka prawdziwy maraton.

W Kielcach mają jednak kilka pomysłów na zastąpienie Fernandeza Pereza. - Talant już przed analizą wideo wspomniał, że mogą go zastąpić inni zawodnicy, być może pojawi się tam Szymon Sićko albo Michał Olejniczak. Na tej pozycji w tym sezonie występował Sebastian Kaczor - przyznaje Krzysztof Lijewski.

Przed mistrzostwami świata ogłoszono już, że Fernandez Perez odejdzie z Łomży Vive. Latem zastąpi go pozyskany z PSG Dylan Nahi.