2020-12-28 19:05:48
Wojciech Staniec
Wyszarpane zwycięstwo Polaków. Biało-czerwoni lepsi od Algierii
Dobra seria pod koniec meczu pozwoliła Polakom odrobić straty i ostatecznie wygrać z Algierią 24:21. Po pierwszej połowie był remis 11:11.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, a Polacy w 5. minucie prowadzili pierwszy raz po bramce Rafała Przybylskiego. Trener Patryk Rombel wykorzystywał ten mecz do testów i tak np. na środku rozegrania grał Arkadiusz Ossowski.
W 11. minucie Polska prowadziła 5:4 (gola rzucił Dawid Dawydzik). „Biało-czerwoni” dobrze spisywali się w defensywie, ale zawodziła gra w ataku. Ogólnie to był mecz błędów, a kibice nie oglądali dużej liczby bramek. Długo utrzymywał się wynik 6:4, dopiero w 19. minucie złą passę przełamał Arkadiusz Moryto i o czas poprosił trener Algierczyków.
Z kolei w 23. minucie po pięknym rzucie przez całe boisko, bramkarza – Piotra Wyszomirskiego nasza drużyna prowadziła 10:6. Wtedy zaczęły się problemy „Biało-czerwonych”, bo znów zacięła się gra w ataku i nie mogliśmy rzucać bramek. Do końca pierwszej połowy bramkarza rywali udało się pokonać tylko raz. Goście odrobili straty i na przerwę schodzili przy remisie 11:11.
Drugą połowę bramka otworzył Maciej Pilitowski, ale Polacy popełnili szybko dwa błędy, które na bramki zamienili Algierczycy. Niestety, w kolejnych minutach gra gospodarzy pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnicy z Afryki mogli wyprowadzać proste kontry. W 37. minucie Algieria prowadziła 16:14 i o czas poprosił trener Patryk Rombel. Z kolei w 40. minucie Polacy przegrywali już 14:17.
Polacy mieli spore problemy w ataku, ale w końcu w 56. minucie po bramce z rzutu karnego Kacpra Adamskiego był remis 21:21. Później bramki rzucali Szymon Sićko, Dawid Dawydzik, Jan Czuwara i zrobiło się 23:21. Polacy wygranej nie wypuścili już z rąk.
We wtorek o 19:30 Polska zagra z Rosją.
Polska - Algieria 24:21 (11:11)
Polska: Kornecki, Wyszomirski 1, Morawski – Klimków, Walczak, Sićko 5, Zarzycki, Ossowski, Adamski 4, Czuwara 2, Pilitowski 2, Moryto 3, Jarosiewicz 1, Przybylski 3, Działakiewicz, Fedeńczak, Piechowski, Dawydzik 3
Tweet