2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-11-21 14:46:46
Michał Szpulak

Niespodzianka w Kwidzynie. Pościg MMTS-u i karne

Po thrillerze w Kwidzynie ekipa Bartłowmieja Jaszki ostatecznie pokonała wyżej notowanego rywala po serii siódemek. Bohaterem meczu został Jakub Matlęga, który wybronił rzuty karne Patryka Mauera i Macieja Zarzyckiego.

W pierwszej akcji kwidzynianie dobrze zgubili blok obronny gwardzistów, jednak po chwili z siedmiu metrów nie popisał się Damian Przytuła, który trafił w poprzeczkę. W 3. minucie jednak Michał Peret rzucił pierwszego gola dla gospodarzy w tym meczu. Chwilę później bramkę w swoim stylu rzucił z kolei Szymon Działakiewicz, jego potężny rzut dał prowadzenie ekipie gości.

Jedni i drudzy bardzo nerwowo zaczęli mecz, MMTS wiedział, że zwycięstwo w tym meczu da im dużo motywacji do następnych spotkań, a opolanie wiedzieli w jakiej dyspozycji są podopieczni Bartłomieja Jaszki. Kwidzynianie zaczęli niemiłosiernie obijać poprzeczkę, a goście wchodzili powoli na swój rytm grania, czego dowodem była bramka Michała Milewskiego w 9. minucie na 1:4. W 11. minucie gospodarze grali w dwuosobowej przewadze, a mimo to potrafili zdobyć tylko jedną bramkę w tym okresie, przy jednej gości. Kary dwuminutowe sypały się jak z rogu obfitości, jednak korzyści z tego było jak na lekarstwo. W 15. minucie stan meczu na 2:6 indywidualną akcją podwyższył jeden z liderów ekipy z Opola Maciej Zarzycki. Oba zespoły na potęgę marnowały sytuacje sam na sam, jednak w 25. minucie MMTS za sprawą Nikodema Kutyły odrobił straty (6:6). Chwilę później podrażnieni gwardziści wrócili jednak na dobrą drogę grania i odskoczyli na cztery bramki (7:11). Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Druga połowa zaczęła się bardzo podobnie, od wielu błędów. Jakub Matlęga odbijał pewne sytuacje gwardzistów, a Kwidzyn nie potrafił tego wykorzystać. W 36. minucie Jędrzej Zieniewicz wykorzystał akcję i rzucił 10 bramkę dla swojej drużyny. Arkadiusz Ossowski w 41. minucie dał kontakt swojej drużynie (13;14), po czym wydawało się, że zespół Bartłomieja Jaszki może jeszcze powrócić do meczu. Tak się też stało, bo Damian Przytuła chwilę później dał remis po 15. Gra gwardzistów zaczęła przebiegać w wielkim chaosie, co wykorzystał chwilę potem Nikodem Kutyła wyprowadzając kwidzynian na pierwsze prowadzenie w meczu. Gra toczyła się gol za gol i wydawało się, że do końca będziemy walczyć o pełną pulę w tym meczu.

W 58. minucie meczu Nikodem Kutyła dał wynik 20:20 i w końcówce szykował się dreszczowiec. Po chwili po raz kolejny Kutyła rzucił bramkę z siedmiu metrów i Kwidzyn na minutę przed końcem wyszedł na prowadzenie. A w odpowiedzi Patryk Mauer wyrównał. Szykowały się rzuty karne, ale o czas poprosił Bartłomiej Jaszka. Kwidzynianie nie potrafili ostatecznie rzucić bramki i wygrać meczu za trzy punkty.

W serii siódemek nikt nie chciał się pomylić, aż do rzutu Macieja Zarzyckiego, którego rzut obronił Jakub Matlęga. Kwidzynianie mocno i pewnie wykonywali karne, a Patryk Mauer także nie potrafił pokonać kapitalnego młodego bramkarza Kwidzyna, dało to ostatecznie dwa punkty ekipie gospodarzy. 

MMTS Kwidzyn – Gwardia Opole 21:21 (7:11), po karnych 4:3 

MMTS Kwidzyn: Szczecina, Matlęga, Biegaj 2, Dudek, Guziewicz, Kryński, Kutyła 5, Landzwojczak 2, Nastaj 1, Orzechowski 1, Ossowski 4, Peret 3, Potoczny, Przytuła 1, Szyszko, Zieniewicz 2

Gwardia Opole: Malcher, Balcerek, Działakiewicz 6, Fabianowicz, Jankowski 1, Mauer 3, Kawka, Klimków 1, Kowalski 2, Kucharczyk, Lemaniak, Milewski 1, Morawski 1, Sosna, Zarzycki 6

Czy po tym przełamaniu MMTS zacznie częściej punktować?
 52%

 48%

Liczba głosów: 294




Najnowsze artykuły:

Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej
Gwardia rozbija Energę MKS Kalisz, fantastyczny występ bramkarzy z Opola
Zmiana pierwszego trenera nie przyniosła punktów. Górnik przegrywa w Ostrowie Wielkopolskim
O włos od sensacji, Wybrzeże prowadziło przez 50. minut


Dziś urodziny mają:

Adam Itzhak (38)
Adrià Perez Martinez (33)
Birgir Mar Birgisson (26)
Cai Brockley (39)
Casper Käll (24)
Christoph Niebel (45)
Christopher O'Reilly (35)
Damian Drobik (49)
Daniel Andrejew (26)
Dominik Nawrocki (33)
Fredrik Mossestad (31)
Giovanni Fanizza (42)