2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-02-14 18:44:33
Wojciech Staniec

Karne w Głogowie! Chrobry pozostaje w walce o ósemkę

Ogromne emocje w Głogowie! O losach meczu Chrobry - Sandra SPA Pogoń decydował konkurs karnych. W siódemkach górą byli gospodarze.

To był ważny mecz dla układu tabeli. Chrobry zajmował przed pierwszym gwizdkiem dziewiąte miejsce i w razie wygranej mógł realnie włączyć się do walki o najlepszą ósemkę ligi. Z kolei Sandra SPA Pogoń była szósta i mogła aspirować do walki o piąte miejsce.

Przyjezdni pierwszą bramkę zdobyli dopiero w szóstej minucie spotkania. I właśnie gra w ataku i skuteczność była największą bolączką Sandra SPA Pogoni. Szczecinianie mieli ogromne problemy ze zdobywaniem bramek – w pierwszej połowie udało im się ich rzucić ledwie dziewięć. Wszystko za sprawą świetnie dysponowanego Rafała Stachery, który przed przerwą miał ponad 50 procent skuteczności!

Po kwadransie gospodarze prowadzili 7:3 i później przyjezdni mogli mocniej zmniejszyć straty, ale na posterunku był Stachera. Obie drużyny dobrze wyglądały w grze defensywnej i w pierwszej połowie kibice zobaczyli tylko 21 bramek.

Po wznowieniu gry spotkanie było toczone na zasadzie gol za gol. Ale w końcu po bramkach Wojciecha Matuszaka oraz Dawida Krysiaka w 41. minucie „Portowcy” doprowadzili do remisu 16:16 i był to ich pierwszy korzystny wynik od stanu 0:0. Niezadowolony z takiego obrotu spraw o czas poprosił trener gospodarzy – Vitalij Nat.

Później dwie bramki z rzędu zdobyli głogowianie, a Sandra SPA Pogoń odpowiedziała serią trzech goli i w 47. minucie wyszła na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Później przyjezdni mieli już nawet trzy trafienia przewagi.

Jednak gospodarze się nie poddawali i zmniejszyli straty do jednego oczka, a 80 sekund przed końcem Adam Babicz doprowadził do remisu po 24. Pogoń odpowiedziała trafieniem Rybskiego. trener Nat wycofał bramkarza i Chrobry atakował siódemką. Piłka trafiła do na koło do Jakuba Orpika, który był faulowany i sędziowie podyktowali rzut karny. Dawid Przysiek pokonał Antona Terekhova i o losach meczu musiał decydować konkurs siódemek.

W tym elemencie lepsi byli gospodarze i to oni cieszyli się z dodatkowego punktu.

Chrobry Głogów - Sandra SPA Pogoń Szczecin 24:24 (12:), po karnych 3:1

Czy Chrobry awansuje do najlepszej ósemki?
 50%

 50%

Liczba głosów: 292




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)