
2024-12-08 14:13:05
Jan Feliszek
Górnik lepszy w wyrównanym hicie kolejki
Hit kolejki w Puławach na start rundy rewanżowej. Azoty we własnej hali podejmowali Górnika, który po zwycięstwie z Gwardią szukał ustabilizowania swojej formy z nowym szkoleniowcem na ławce. Gospodarzom zależałoby zmazać plamę, po dotkliwej porażce z Ostrovią.
Pierwsze pięć minut należało do przyjezdnych. Górnicy dobrze weszli w ten mecz i szybko zbudowali dwubramkową przewagę (3:1). Następne akcje należały do bramkarzy, bo przez kolejne pięć minut obejrzeliśmy po jednej bramce z obu stron. W tym czasie świetnie interwencje notowali Zurabi Tsintsadze i Kacper Ligarzewski. Kapitalny początek meczu rozgrywał Paweł Krawczyk, który w pierwszym kwadransie sam zdobył tyle bramek, co cała drużyna z Puław - cztery (4:8). Fantastycznie wyglądała gra Górnika od początku spotkania, była na tyle efektowna, że na dziesięć minut przed końcem pierwszej odsłony reagować postanowił Patryk Kuchczyński, bo jego podopieczni tracili do rywala już pięć trafień (8:13). W 27. minucie reagować postanowił Arkadiusz Miszka, dlatego że gospodarze zniwelowali straty do trzech bramek (12:15). W ostatnich minutach skuteczniejsza okazała się drużyna z Zabrza, która schodziła na przerwę z prowadzeniem 18:14.
Bardzo dobre wejście w drugą połowę zanotował Wojciech Borucki i to głównie za jego sprawą puławianie zniwelowali straty do dwóch bramek (18:20). Górnik wyraźnie zaciął się w ataku, ale nie byli w stanie wykorzystać tego gospodarze, którzy ciągle byli na dwubramkowym minusie (20:22). Jednak miejscowi wreszcie dopięli swego i doprowadzili do wyrównania (22:22), a to zmusiło do reakcji trenera Miszkę w 44. minucie. Na 10 minut przed końcem meczu prowadzenie przyjezdnym dał Paweł Krawczyk (25:24) i dodatkowo wyrzucił z czerwoną kartką Deana Sesica. Od tego momentu gra toczyła się bramka za bramkę. Na pięć minut przed końcem o czas poprosił trener Kuchczyński, a na tablicy widniał rezultat 28:28. Na parkiecie nadal toczyła się wyrównana walka i coraz bardziej pachniało serią rzutów karnych. Na pół minuty przed końcem przy wyniku 31:31 o czas poprosił szkoleniowiec Górnika. Perfekcyjnie ustawioną akcję rozegrali przyjezdni i to oni byli bliżej pełnej puli. O ostatnią rozmowę w tym spotkaniu na kilkanaście sekund przed ostatnią syreną poprosił trener Kuchczyński, ale jego zawodnicy nie byli już tak skuteczni, popełnili prosty błąd i ostateczny cios żądali goście, którzy odnieśli bardzo ważne zwycięstwo 33:31.
Azoty Puławy - Górnik Zabrze 31:33 (14:18)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |