Potwierdził się najgorszy scenariusz. Poważne osłabienie Barcelony

W drugiej minucie sparingu przeciwko serbskiej Vojvodinie niebezpiecznego urazu kolana doznał Domen Makuc.

We wtorek mistrzowie Hiszpanii wyruszyli do Bośni i Hercegowiny by wziąć udział w przedsezonowym turnieju towarzyskim. Niestety już na samym początku pierwszego meczu, podczas powrotu do obrony, kolano Makuca niebezpiecznie się wygięło i zawodnik upadł na ziemię. Grę wstrzymano, bo słoweński rozgrywający nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska.

Od początku było wiadomo, że kontuzja może okazać się bardzo poważna, jednak na oficjalną diagnozę trzeba było poczekać aż do dzisiaj. Informacja zamieszczona na stronie internetowej klubu z Barcelony brzmi następująco:

Środkowy doznał zerwania więzadła bocznego zewnętrznego i więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana. Makuc przejdzie operację w najbliższą środę, 23 sierpnia. Czas rekonwalescencji wynosi od 9 do 12 miesięcy.

Można być niemal pewnym, że Słoweńca w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy w grze. Rodzi to kolejne problemy, z którymi będą musieli zmierzyć się Katalończycy, bowiem jedynym nominalnym środkowym w kadrze został Pol Valera. Wobec ciągnących się problemów finansowych klubu, wątpliwym jest ściągnięcie klasowego zastępcy. Najprawdopodobniej na środku więcej występować będą Melvyn Richardson oraz Blaż Janc.