Wielka szansa plażowej piłki ręcznej! Czy zobaczymy tę dyscyplinę na Igrzyskach Olimpijskich?

Piłka ręczna plażowa ma coraz więcej sympatyków i cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Ta odmiana handballu nie należy jednak jeszcze do dyscyplin olimpijskich. Czy beachhandball będzie należał do rodziny sportów olimpijskich?

Od środy do soboty potrwa spotkanie Komitetu Olimpijskiego. W Limie w Peru członkowie komitetu podejmą decyzje dotycząca plażowej piłki ręcznej. Jeśli postanowienie będzie pozytywne to w 2024 roku w Paryżu po raz pierwszy w historii reprezentacje będą walczyć o złoto Igrzysk Olimpijskich w piłce ręcznej plażowej.

Ostatnio reprezentacje z całego świata rywalizowały na The World Games we Wrocławiu czyli Światowych Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich. Kibice "biało-czerwonych" mieli  okazję wspierać także naszą drużynę na turnieju i poznać nową dyscyplinę. Ta odmiana handballu przepełniona jest szybkimi i atrakcyjnymi akcjami, których nie da się zobaczyć na parkietach w hali. W każdym meczu nie brakuje sportowych emocji.

REKLAMA

Prezes Niemieckiej Federacji podkreśla, że dzięki dołączeniu do sportów olimpijskich plażowej piłki ręcznej cały handball stałby się sportem, który trwa cały rok. W wakacje miłośnicy handballu mogliby przenieść się na plaże i tam kibicować swojej drużynie, a od jesieni fani będą mogli oglądać zmagania szczypiornistów na parkietach w halach. -Piłka plażowa może być dodatkiem bombowym do naszej klasycznej piłki ręcznej, która jest w zasadzie zakończona w maju i zacznie się w sierpniu" - mówi Andreas Michelmann.

Na portalu handball-world.news czytamy, że w opinii Komitetu Olimpijskiego jeśli piłka ręczna plażowa stanie się sportem olimpijskim to jednocześnie oznacza to, że piłka ręczna w halach zostanie zredukowana podczas igrzysk olimpijskich. Prezes Niemieckiej Federacji Piłki Ręcznej nie zgadza się z tą opinią. - Piłka plażowa jest atrakcyjna, ale kryta piłka ręczna, która była numerem dwa w Rio, ma zostać zredukowana - to nie jest logiczne. Należy przestrzegać przed takimi rozwiązaniem"- wyjaśnia Michelmann.

źródło: handball-world.news

fot.: Ewa Basak